
Czytanie wywiadów ze współczesnymi gwiazdkami filmów pornograficznych to wbrew powszechnej opinii - mało pasjonujące zajęcie. Z przykrością muszę stwierdzić, że w przypadku większości dziewcząt historia ich życia jest mało zajmująca. Za młodu marzyły o karierze piosenkarki czy aktorki (banał, prawda?), ale zamiast wielkiej sławy i kariery czekała na nich zupełnie niesatysfakcjonująca i mało płatna praca w barze szybkiej obsługi. To właśnie brak perspektyw często decydował o wybraniu się na kasting organizowany przez studio filmów dla dorosłych. W wywiadzie nigdy nie brakuje pytań dotyczących seksu, a odpowiedzi są niemal identyczne – przyszła gwiazdka porno straciła dziewictwo dość wcześnie, a następnie miała kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu partnerów seksualnych. Kolejna nimfomanka, która nie mogła się spełnić zawodowo za ladą w McDonald’s czy KFC.
Co jakiś czas pojawiają się na szczęście piękne kobiety z odmiennym życiorysem. Wywiad z hiszpańską ślicznotką
Alexą Tomas jest o tyle ciekawy, że nic nie wskazywało na to, iż kobieta kiedykolwiek zacznie grać w filmach porno. Jej przykład pokazuje, że wcale nie trzeba być nastoletnią nimfomanką, aby występować w scenach rozbieranych. Równie dobrze karierę aktorki pornograficznej można rozpocząć przed 30-stką, będąc w szczęśliwym związku.
Czas na naszą kolejną aktualizację. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami najbliższe kilka tygodni poświęcimy wyłącznie na filmy powstałe w 2015 roku. Nie każdy z nich będzie superprodukcją, która powalczy o najwyższe laury na galach AVN i XBIZ, ale większość tych obrazów gwarantuje świetną rozrywkę na zbliżające się długie, jesienne wieczory.
Zaczynamy od dwóch hitów z największych i najpopularniejszych wytwórni. Szczególnie interesującą informację stanowi fakt, że Digital Playground stopniowo odzyskuje swoje należne miejsce w panteonie wielkich branży XXX.
„Monarch: Agents of Seduction” to znakomity blockbuster, w którym znajdziecie nie tylko piekielnie seksowne dziewczęta (na czele z fantastyczną
Evą Lovią!) i gorący seks, ale również interesującą fabułę. Nie mniej intrygująco prezentuje się wysokobudżetowa produkcja ze studia Wicked Pictures -
„Wanted”.
Stormy Daniels tym razem urzeczywistniła swoją wizję Dzikiego Zachodu, gdzie łatwo popaść w konflikt z prawem. Pętlę na szyi zakładano ochoczo, i częstokroć niewinnym osobom. Miłośnicy westernów na pewno zakochają się w
„Wanted”.
„World War XXX” to produkcja, którą wielu fanów pornografii obejrzy w Halloween. I to zdecydowanie najlepszy pomysł, zwłaszcza jeśli seans spędzimy wraz z ukochaną. Żywe trupy zapewnią odrobinę dreszczyku, a rzetelnie nakręcone igraszki podgrzeją atmosferę. Kto wie, czy seans nie zakończy się namiętnymi figlami w alkowie. Dla fanów bardziej kameralnej atmosfery przygotowaliśmy recenzję
„True Erotica” - średnio udanej produkcji, ale z udziałem wielu absolutnie zjawiskowych ślicznotek. Widok
Dani Daniels z cygarem na długo zapada w pamięć.
Na koniec zapraszamy do zapoznania się z
„Family Secrets”. Nie sposób określić go mianem wielkiego hitu, ale z pewnością zaskoczy niejednego widza. Mroczna, zaskakująca fabuła wraz z niezwykle intensywną porcją seksu stanowią wspaniałą propozycję dla wszystkich pasjonatów agresywniejszych pieszczot – pełnych klapsów, podduszania i dominacji nad partnerem.
Życzymy przyjemnej lektury!