Należę do ludzi, którzy wierzą w życie poza naszą planetą. Ciężko mi sobie wyobrazić, że w nieskończonym wszechświecie jesteśmy sami. Liczę, że obcy wkrótce nas odwiedzą i mam szczerą nadzieję, że będą to piękne blondynki kochające seks. Zupełnie jak w "Just Visiting" Brada Armstronga.
Z tym, że u Armstronga jest tylko jedna blondynka, ale to w zupełności wystarczy. Luna, bo tak ma na imię grana przez Samanthę Saint kosmitka, nieszczęśliwie rozbija się na Ziemi. Choć sama wychodzi z katastrofy bez szwanku, to niestety jej statek ulega uszkodzeniu. Blond piękność zostaje więc, nomen omen, uziemiona. Kluczem do przetrwania w zupełnie obcym środowisku jest adaptacja. Kosmiczny uniform, choć nieźle podkreśla wszystkie atuty Luny, rzuca się w oczy. Dziewczyna zdobywa więc ziemskie ciuchy (także seksowne) i całkiem przypadkiem podgląda parę uprawiającą seks. Dla kosmitki kopulacja jest czymś całkowicie nowym i fascynującym. Podczas swojego pobytu na Ziemi, Luna nie raz będzie miała okazję na własnej skórze przekonać się, co takiego ludzie widzą w spółkowaniu. Zresztą los sprawi, że to właśnie seks (i porno) pomogą Lunie wrócić do domu.
Fabuła filmu, choć nie porywcza i zaskakująca, nieźle spaja wszystkie sceny. Początkowo wydaje się prowadzić donikąd, całe szczęście pod koniec wszystko zaczyna się zazębiać. Krótką historię Luny ogląda się bardzo przyjemnie głównie dzięki pięknym dziewczynom (Chanel Preston, Mischa Brooks i Samantha Saint prezentują się naprawdę wyśmienicie) starającym się pokazać od jak najlepszej strony. I nie chodzi tutaj tylko o piękne ciała i łóżkowe akrobacje, ale także o aktorstwo. Samantha Saint naprawdę sprawia wrażenie nieco otumanionej, jakby naprawdę wylądowała w obcym świecie.
Seks jest całkiem dobry, chociaż co niektórzy starsi wyjadacze mogą kręcić nosem, że brak analu, że gumki, że spusty nie za obfite. Z drugiej strony jest przecież niezły trójkącik i porządne obciąganko w wykonaniu Mischy Brooks. I to właśnie o scenę z Mischą mam do twórców największe pretensje – dziewczyna ma potencjał i aż prosi się o coś więcej niż oral. Szkoda też, że jedna z gorętszych milfów, India Summer jest tylko statystką. Generalnie jednak porno zaserwowane nam przez Wicked Pictures trafiło w moje gusta i podejrzewam, że widzowie zasiadający do różowych filmów jedynie od święta także będą zadowoleni.
Krótko podsumowując "Just Visiting" to całkiem udana produkcja z nie najgorszą fabułą, ładnymi dziewczynami, przyzwoitym aktorstwem i udanymi, chociaż nieco standardowymi, scenami porno. Znawcy gatunku raczej przejdą obojętnie, ale dla dopiero zaczynających przygodę z porno jak znalazł.
Trailer:
Podobne filmy:
Dodaj komentarz:
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz
Samantha Saint jest cholernie pociągająca. Jules Jordan nakręcił w ostatnim czasie film THE INSATIABLE MISS SAINT niestety nie miałem jeszcze okazji zobaczyć, czas nadrobić zaległości bo dziewczyna jest tego warta. Za wygląd daje 10
Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.