Olivia Wilde, czyli Trzynastka z "Dr. House'a", bardzo chciałaby zagrać
Lindę Lovelace. Przekonuje, że byłby to dla niej "ogromny zaszczyt".
W Hollywood powstają obecnie dwa projekty o gwieździe filmów porno (m.in. "
Głębokiego gardła")
Lindzie Lovelace.
Jeden to "Inferno" Matthew Wildera, w którym miała wystąpić Lindsay Lohan, ale zastąpiła ją Malin Akerman. Drugi wyreżyserują twórcy "Skowytu" i "Pułapki z celuloidu" Rob Epstein i Jeffrey Friedman.
Z udziałem w nim byli wiązani Kate Hudson i James Franco.
Teraz jednak okazuje się, że w roli Lovelace możemy zobaczyć Olivię Wilde. Aktorka ujawniła w rozmowie z E! Online, że rozważa udział w tym projekcie.
"To byłby ogromny zaszczyt. To taka fajna rola. Ona była fascynującą kobietą" - stwierdziła gwiazda serialu "Dr House".
Scenariusz filmu napisał W. Merritt Johnson na podstawie książki "The Complete Linda Lovelace", której autorem jest Eric Danville.
