Włosi mieli w parlamencie gwiazdę porno Ciociolinę, Brytyjczycy mogą mieć wśród posłów pierwszą w historii reżyserkę filmów porno Siedziba Izby Lordów i Izby Gmin.
Informacje o niezwykłym przejściu z porno do polityki przewaliły się kilka dni temu przez brytyjskie gazety odliczające już czas do wyborów, które odbędą się zapewne w maju. Bohaterka najnowszego medialnego zamieszania Anna Arrowsmith to 38-letnia reżyserka i producentka filmów pornograficznych. Nie wstydzi się swej profesji. Wręcz przeciwnie, na portalu Liberalnych Demokratów wyjaśnia, że do polityki idzie dokładnie z tych samych powodów, które 12 lat temu pognały ją do branży porno: - Potrzebuję nowych wyzwań, chcę walczyć o prawa kobiet i wnieść kobiecą energię do zdominowanej przez mężczyzn Izby Gmin.
To, że nazwisko znane dotąd z regałów wypożyczalni filmów dla dorosłych, trafiło nagle do polityki, świadczy o tym, że zmienia się obyczajowo konserwatywna niegdyś Wielka Brytania. Na wyborcze listy osoby z kontrowersyjną przeszłością trafiały dotąd niezmiernie rzadko. Nie udało się to np. szkockiemu transwestycie, który raz próbował startować jako mężczyzna, a potem jako kobieta.
Liberałowie pięć lat temu wystawili modelkę, która pozowała do sesji „Playboya", ale nie dostała mandatu. Najgłośniejszy przypadek miał miejsce w 2005 r., kiedy Partia Pracy wpisała na listy wyborcze byłą prostytutkę. Po ujawnieniu przez media, czym zajmowała się kandydatka, partia skreśliła ją z kandydowania.