Porno Online poleca film: Polecany film
Vacances chez mes parents AKA Russian Institute: Lesson 19: Holidays at My Parents
Porno Online poleca aktora: Polecany aktor
Rachel Rotten
Ulubieniec użytkowników: Film użytkowników
Taboo 3: The Final Chapter

Piękne lata 90-te

Strona: 1 z 2
Starsze komentarze: [1] [2]
marian_obelga
Walikoń Oburęczny

marian_obelga
Liczba postów: 80
Cytuj | 2013-08-08 11:37:10
Być może ten temat gdzieś był i mnie za to zabijecie, ale wybaczcie, ja niczego podobnego nie znalazłem.

Zdaję sobie sprawę, że z gustami się nie polemizuje, bo każdy ma swoje, ale chciałbym tutaj zapodać temat filmów z lat 90-tych. Nie wiem, jak Wam, ale dla mnie to są najfajniejsze czasy. I nie mam tutaj na myśli amerykańskich filmów, a europejskie (włoskie, francuskie, niemieckie - chociaż to ostatnie najmniej). Z sentymentem wracam też do tamtych czasów, kiedy próbowało się zdobyć skądś jakąś gazetkę z gołymi paniami, albo wstyd było kupić w kioskach, lub czailiśmy się przy nich długo, by... ostatecznie nie kupić, bo ktoś podszedł np. papierosy kupić.

Trudno mi w tej chwili sypać tytułami, ale podoba mi się to, że większość filmów miała jakąś tam fabułę i trochę ocierała się o nowoczesność (np. panny już nie miały takich zabawnych dla mnie fryzur jak w latach 7-80-tych). Plusem było też to, że od tego czasu już panienki goliły swoje cipki, co też dodawało filmom estetyki. No i jakość filmów była przyzwoita.

Co ważne też, w wielu filmach nie było tego, co jest teraz absolutną podstawą takiego kina: oral, bzykanko w cipkę, w pupcię i spust na twarz. To jest fajne, ale nudne po pewnym czasie. Dlatego też z sentymentem wracam do tamtych filmów.

A jakie jest Wasze zdanie?
Ensy
XXX Król Porno XXX

Ensy
Liczba postów: 730
Cytuj | 2013-08-08 11:45:59
Czy wtedy było lepiej ciężko stwierdzić, ale lubię klimat tamtych produkcji. Może uogólniam (albo po prostu widziałem za mało) ale odnoszę, że wtedy kręcono FILMY pornograficzne (z naciskiem na filmy) a teraz kręci się (w większości bo przecież jest cała masa wyjątków) po prostu pornografię. Nie wiem czy wyraziłem się jasno, więc jakby co to piszcie
Stygian
Administrator

Stygian
Liczba postów: 1626
Cytuj | 2013-08-08 13:43:50
O proszę, zupełne przeciwieństwo moich upodobań.

Uwielbiam pornografię z czasów Golden Age of Porn, której kres przypadł mniej więcej na 1985 rok. Od tego momentu branża porno przeszła całkowitą metamorfozę - rynek zalały filmy gonzo, zaczęto używać kamer cyfrowych; straciło znaczenie "quality over quantity", a producenci prześcigali się w wypuszczaniu na rynek tysięcy niskobudżetowych produkcji, pozbawionych jakichkolwiek wartości artystycznych. Nadal nie brakowało pięknych aktorek, ale stopniowo zanikała naturalność, a umiejętności czysto aktorskie straciły kompletnie na znaczeniu.

Oczywiście zdarzały się wyjątki (awangardowi twórcy), ale osobiście lata 90' spisuję na straty.

----------------------

Największy paradoks w przypadku pornografii polega na tym, że dla osób, której jej nie lubią/tolerują, wszystkie filmy są jednakowe ("ot, ruchają się i tyle"). Dla miłośników tego gatunku jest to sprawa znacznie bardziej złożona. Nie brakuje fanów vintage, ale równie wiele osób najwyżej ceni sobie współczesne czasy, a lata np. 80' to dla nich absolutna prehistoria.
marian_obelga
Walikoń Oburęczny

marian_obelga
Liczba postów: 80
Cytuj | 2013-08-13 13:34:05
Czyli, paradoksalnie, problemem filmów porno jest to, że robi się ich za dużo, zupełnie nie dbając o jakość. Jedyny plus dzisiejszego kina jest to, że pojawiają się nowe dziewczyny. I to w zasadzie wszystko, co fajne.

Co do vintage, sam nie ukrywam, że chętnie wracam do tych filmów, jeśli już cokolwiek chcę obejrzeć.
Stygian
Administrator

Stygian
Liczba postów: 1626
Cytuj | 2013-08-13 19:12:47
Czyli, paradoksalnie, problemem filmów porno jest to, że robi się ich za dużo, zupełnie nie dbając o jakość.


Tak, zdecydowanie. W ogóle żyjemy w erze konsumpcjonizmu w sztuce. Lwia część produkowanych filmów, ot choćby przemysł kinematograficzny w Hollywood - stawiają na obrazy proste, łatwe oraz przyjemne w odbiorze. Tworzy się głównie z myślą o młodych widzach, którzy nie muszą wytężać swoich makówek w kinie, lecz zajadając się popcornem i popijając colę, spędzą miło czas. Filmy ambitne, które wymagają od widza pełnej koncentracji i myślenia, coraz częściej trafiają do strefy niszowej.

W przypadku branży porno od lat powstaje tzw. "masówka", a reżyserzy oszczędzają dosłownie na wszystkim. Co gorsza nic nie wskazuje na to, że ulegnie to zmianie w niedalekiej przyszłości. Jakby powiedzieli to politycy: czekają nas chude lata.

Jedyny plus dzisiejszego kina jest to, że pojawiają się nowe dziewczyny. I to w zasadzie wszystko, co fajne.


Tak, młodych, niezwykle atrakcyjnych dziewczyn nie brakuje. Oczywiście można zarzucić, że zamiera naturalność (operacje plastyczne czy powiększanie biustu to norma), ale przecież wielu widzów siada przed ekranem chcąc zobaczyć dziewczyny bez jakichkolwiek defektów w urodzie. Miłośników monstrualnej wielkości piersi również nie brakuje.

Nie możemy także popadać w skrajności. Tych naprawdę dobrych, współczesnych filmów porno jest niewiele, ale jednak istnieją. To samo tyczy się umiejętności czysto reżyserskich - nie brakuje twórców, którzy w niczym nie ustępują swoim kolegom, którzy tworzyli w latach np. 80'. Tak jak w mainstreamie - porno mające inklinacje artystyczne = awangarda/nisza artystyczna.

Co do vintage, sam nie ukrywam, że chętnie wracam do tych filmów, jeśli już cokolwiek chcę obejrzeć.


I tak czyni pewnie większość tych nieco starszych widzów, którzy mają już dość oglądania cycastej blondyny, którą odwiedziło pięciu dostarczycieli pizzy z penisami wielkości ramienia.
Skaras
Administrator

Skaras
Liczba postów: 1932
Cytuj | 2013-08-13 21:19:40
Cytat marian_obelga :Czyli, paradoksalnie, problemem filmów porno jest to, że robi się ich za dużo, zupełnie nie dbając o jakość.

Tak, zdecydowanie. W ogóle żyjemy w erze konsumpcjonizmu w sztuce. Lwia część produkowanych filmów, ot choćby przemysł kinematograficzny w Hollywood - stawiają na obrazy proste, łatwe oraz przyjemne w odbiorze. Tworzy się głównie z myślą o młodych widzach, którzy nie muszą wytężać swoich makówek w kinie, lecz zajadając się popcornem i popijając colę, spędzą miło czas. Filmy ambitne, które wymagają od widza pełnej koncentracji i myślenia, coraz częściej trafiają do strefy niszowej.


Ja akurat filmów ambitnych nie lubię, za bardzo mnie nudzą. Od kina głównie wymagam godziwej rozrywki. W sumie to już od dawna kręci się tanią B-klasę nastawioną jedynie na zysk, czy to przy pomocy przemocy, czy gołych cycków. Horrory np. osiągnęły w tym mistrzostwo.
marian_obelga
Walikoń Oburęczny

marian_obelga
Liczba postów: 80
Cytuj | 2013-08-14 10:54:00
Ja akurat filmów ambitnych nie lubię, za bardzo mnie nudzą. Od kina głównie wymagam godziwej rozrywki. W sumie to już od dawna kręci się tanią B-klasę nastawioną jedynie na zysk, czy to przy pomocy przemocy, czy gołych cycków. Horrory np. osiągnęły w tym mistrzostwo.

Zgoda, filmy ambitne potrafią być nudne. Zwłaszcza, jak ktoś np. się sili na robienie jakichś filmów historycznych czy wspomnianych przez Ciebie horrorów, czy nawet s-f. Ale czy tandeta nawet w najatrakcyjniejszym wydaniu nie jest też już po prostu nudna?
Skaras
Administrator

Skaras
Liczba postów: 1932
Cytuj | 2013-08-14 14:38:10
Ale czy tandeta nawet w najatrakcyjniejszym wydaniu nie jest też już po prostu nudna?


Jak widać po studiach takich jak SyFy Channel, czy Asylum kręcących Pitaniakondy i Sharknado, że nie
stach1975
Amator-Masturbator

Liczba postów: 2
Cytuj | 2013-09-16 23:34:11
Witam,
Jestem tu nowy, ale problem mam podobny do większości. Szukam tytułu jednego z fimów z lat 80. Myśle, że może to być rok 86 lub 87. Polski tytuł to chyba "Venus rozkoszy". To był mój I-szy pornos (z lektorem) i mam do niego sentyment. Akcja filmu dzieje się w Paryżu. Młoda (czarnowłosa, śniada cera) siostrzenica przyjeżdża do zdaje się wujka do Paryża w odwiedziny. Z nudów zaczyna szukać pracy. Znajduję ją w sklepie obuwiniczym, jest również asystentką w gabinecie dentysycznym. Znajduje kulki rozkoszy i wkłada je sobie. Potem jest scena w jakiś podziemiach (kraty, zakładają jej maskę i ją bzyka koleś).
Jeśli jakoś przybliżyłem fabułę to proszę o jakieś podpowiedzi.
Stygian
Administrator

Stygian
Liczba postów: 1626
Cytuj | 2013-09-17 02:00:25
Myśle, że może to być rok 86 lub 87.


Ja stawiam na 1979 rok. https://www.pornoonline.com.pl/film/520/Martine-Venus-der-Wollust-AKA-Cette-Malicieuse-Martine-AKA-Malicious-Martine-AKA-Secretaires-Sans-Culotte
Strona: 1 z 2
Starsze komentarze: [1] [2]
Dodaj komentarz:
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz

Porno Online poleca galerię

Losowa galeria

Porno Online poleca artykuł

Polecany artykuł

Tanie gadżety erotyczne z Aliexpress


Zdjęcie użytkowników

Zdjęcie użytkowników

Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.
polskie-aktorki-porno.pl darmowe-pornosy.pl porno-gwalty.pl gej-porno.pl shemalesex.pl
sexhumor.pl seksnastki.pl milfhaker.pl biseksualne porno Publiczne porno