Pierwsze rosyjskie internetowe pornoradio, które zaczęło działać w Czelabińsku, wywołało oburzenie i zdecydowany sprzeciw ze strony przedstawicieli Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.
Czelabińsk to miasto obwodowe na Uralu (Rosja). Oprócz tego, że w jego pobliżu znajduje się słynący z częstych awarii reaktor Majak - Czelabińsk może też pochwalić się długą listą urodzonych tam znanych obywateli. Wasilij Zajcew, czyli bohaterski snajper bitwy pod Stalingradem, hokeista Siergiej Gonczar, czy też Nelly Rokita (tej pani przedstawiać chyba nie trzeba) - losy między innymi tych postaci rozpoczęły się właśnie w Czelabińsku.
Nie wiedzieć czemu (czyżby wpływ reaktora, albo Nelly Rokity?), miasto to jest także głównym obiektem rosyjskich żartów - ot, taki ichniejszy Wąchock. Nie dziwi więc fakt, że to właśnie tam powstało pierwsze rosyjskie internetowe pornoradio!
"Ludzie najczęściej szukają w internecie pornografii, dlatego niczego bardziej aktualnego nie da się po prostu wymyślić", tłumaczy twórca radia Alesiej Kożewnikow, dodając, że ludzie dzielą się na tych, którzy "obrazowo mówiąc - kochają oczami i tych, których pobudza głos czy przyjemna, relaksująca muzyka. Na tych ostatnich jest zorientowane nasze radio", dodaje.
Kożewnikow poleca swój projekt tym, których "pobudza głos czy przyjemna, relaksująca muzyka". W programie znaleźć można audycje w których to młode lesbijki opowiadają o swoich miłosnych doświadczeniach, męski, przyjemny głos czyta opowiadania erotyczne, a dyżurny lekarz przestrzega przed chorobami przenoszonymi drogą płciowa. Wszystko to w konwencji non-profit: bez reklam i zbędnych przerywników.
Kożewnikowa zdają się nie obchodzić protesty duchownych, którzy wezwali władze do zamknięcia skandalicznego radia twierdząc, ze audycje będą sprzyjać moralnemu upadkowi społeczeństwa.