
Związek królowej porno
Jenny Jameson i mistrza MMA (walki w klatkach) Tito Ortiza zapowiadał się burzliwie. Jednak para unikała skandali i wyglądali na przykładną rodzinę z dwójką dzieci - bliźniaków. Do wczoraj. Zawodnik trafił do aresztu po tym, jak ojciec aktorki zawiadomił policję o przemocy domowej.
Jenna powiedziała, że mąż chwycił ją i wrzucił do wanny. Na zdjęciach opublikowanych przez amerykańskie portale widać aktorkę z opaską na ramieniu. Ma naciągnięte wiązadła. Jameson nie chce kontynuować związku z Ortizem, ale ma zamiar pogodzić się dla dobra dzieci. Wniosła przeciwko byłemu partnerowi oskarżenie o przemoc.
Fighter opuścił areszt, bo wpłacił 50 tysięcy dolarów kaucji. Na konferencji prasowej wyjaśnił, że tylko pokłócił się z Jenną, ale jej nie pobił. Powodem kłótni było uzależnienie Jameson od Oxycontinu, leku przeciwbólowego. Wyjaśnił, że aktorka była na odwyku, ale terapia nic nie pomogła. Opowiedział o swoich rodzicach, którzy byli narkomanami i nie wyszli z nałogu. Ortiz na konferencji płakał.
Według porno gwiazdy, to nieprawda, a zapaśnik próbuje się wybielić. W jej wersji awantura zaczęła się od komentarza na temat Ortiza, po którym wpadł w szał.
Federacja walk UFC do której należy Ortiz, zaznaczyła, że jeśli zarzuty potwierdzą się, zawodnik będzie zdyskwalifikowany.