Nie należę do grona osób sentymentalnych, ale ten jeden raz pozwolę sobie na wyjątek. W końcu mam doskonały pretekst: serwis doczekał się 500-tnej recenzji! Wynik dość przyzwoity, zwłaszcza że początki wcale nie napawały zbytnim optymizmem. Filmy porno oglądają prawie wszyscy, ale mało kto ma odwagę się do tego przyznać. Mimo że portal funkcjonuje w takiej rzeczywistości (mocno konserwatywny, fanatyczno-katolicki kraj), stale przybywa użytkowników, których łączy pasja do produkcji spod znaku XXX. To dzięki Wam, Szanowni Czytelnicy, strona nieprzerwanie rozwija się, ewoluując w przyjazny i bogaty w informacje serwis. Osobne słowa podziękowania należą się wszystkim 18-tu recenzentom, którzy zamieszczali tu swoje artykuły. Kilku z nich jest z nami do dnia dzisiejszego, pozostali – pozostawili po sobie cząstkę inwencji twórczej, o której zawsze będziemy pamiętać. Głęboko wierzę, że przygotowując wiadomość z okazji 1000-cznej recenzji, w portalu zagości wiele nowych twarzy, jak również obecna będzie dotychczasowa brać tworząca społeczność PornoOnline.
Pozostając w podniosłym (ale nie patetycznym) tonie zapraszamy na kolejną aktualizację. Jest ona w całości poświęcona zmarłemu przed sześciu laty (dokładnie 13 grudnia 2007 roku), cenionemu francuskiemu reżyserowi:
Alainowi Payetowi. Nasz redakcyjny kolega i zarazem wielki miłośnik twórczości Payeta postanowił przypomnieć kilka filmów z jego bogatej twórczości. Niektóre z nich są już teraz określane mianem klasyków:
„L'enjeu du desir” i
„La Marionnette”, inne – jak chociażby
„Le point Q”,
„Le fetichiste” czy
„Harcelement au feminin” mają szanse stać się nimi w niedalekiej przyszłości. Cały dorobek reżyserski Payeta w pełni odzwierciedlają jego własne słowa: „Chorzy są ci, którzy nie masturbują się na filmach porno”. Francuski twórca może i nie dysponował wybitnymi umiejętnościami realizatorskimi, nie wykazywał też cech innowatora, ale zawsze tworzył swoje produkcje z ogromną pasją, czym zaskarbił sobie serca tysięcy fanów pornografii. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji zetknąć się z jego dziełami, to z pewnością niniejsza aktualizacja Was do tego zachęci.
Życzymy przyjemnej lektury i do zobaczenia tuż przed świętami!