46-letni Michał Krysztofiak z ul. Abramowskiego jest pierwszą osobą w Łodzi eksmitowaną z mieszkania nie za długi czy awantury, ale za to, że... oglądał filmy pornograficzne. Pozew złożyła jego własna matka, z którą mieszka. Sąd podzielił jej zdanie i mężczyzna lada dzień zostanie zmuszony do wyprowadzki - informuje gazeta "Exspress Ilustrowany".
"Proszę sobie wyobrazić, jak ja się czułam, gdy wchodziłam do kuchni, a tu włączony telewizor z tymi obrzydlistwami i do tego głos ustawiony na pełną moc.
Jak w takiej sytuacji ugotować obiad?", żali się 73-letnia matka mężczyzny.
Sąd Rejonowy zbadał sprawę. Potwierdził, że kobieta wielokrotnie skarżyła się na syna zarówno do administracji jak i na policji, m.in. na oglądanie przez niego filmów pornograficznych. Syn żeby udowodnić policji i przed sądem, że nie jestem agresywny, założył w kuchni... monitoring.
"Zamontowałem cztery kamery, które obejmują całe pomieszczenie i wszystko, co się w kuchni dzieje, jest filmowane od chwili gdy ktoś tam wchodzi, bo zainstalowałem czujnik ruchu", powiedział Michał Krzystofiak.
Sądowi to jednak nie wystarcza. Uznał, iż choć nie ma dowodów, że starszej kobiecie dzieje się krzywda, to ma prawo do komfortu we własnym mieszkaniu. Dlatego niedogodności, jakie stwarza obecność syna, są podstawą do orzeczenia eksmisji. Urząd Miasta znalazł dla mężczyzny 13-metrowe mieszkanie socjalne. Eksmisja z komornikiem za dwa tygodnie.
