10 maja 2018 roku do kin trafił kolejny film z uniwersum Gwiezdnych Wojen – Han Solo. Wytwórnia Digital Playground i tym razem nie zawiodła. 26 czerwca 2018 roku wydała własną historię o legendarnym przemytniku - Hand'zie Solo. Jestem wielkim fanem Gwiezdnych Wojen i byłem ciekaw jak wypadnie ta parodia. Reżyserem filmu jest Dick Bush, który ma już na swoim koncie kilka dobrych produkcji.

Akcja filmu rozpoczyna się od zniszczenia pewnego statku z drogocennym ładunkiem w okolicach planety Kessel. Chwilę później przenosimy się do jakiegoś klubu, gdzie poznajemy dwóch głównych bohaterów, Hand'a oraz piękną Rainę. Hand podsłuchuje pewną rozmowę i widzi okazję do zarobienia łatwej kasy. Jednak ma tylko jeden problem, nie ma statku...

Produkcja zrobiła na mnie dobre wrażenie, widać, że parodia była nagrywana z pomysłem. Fabuła jest bardzo dobra jak na porno parodię, twórcy nawet zadbali o humor, bo przy niektórych scenach naprawdę pojawił mi się uśmiech na twarzy. Dostaliśmy nawet wątek tragiczny, ale nie będę tutaj zdradzał szczegółów. Praca kamer, montaż i muzyka są fenomenalne, gra aktorów również. Robby Echo w roli Hand'a Solo świetnie się sprawdził, a
Valentina Nappi w roli Rain'y jest fenomenalna. Pozostali aktorzy również dobrze sobie poradzili. Dobre wrażenie robią także efekty specjalne, kostiumy aktorów oraz scenografia.

W filmie dostajemy tylko 4 sceny seksu (szkoda, że tylko 4 bo w trakcie filmu, aż prosiło się w pewnym momencie o kolejną scenę). Igraszki bohaterów są na wysokim poziomie, nie nudzą. Kamera nie filmuje tylko jednego ujęcia, więc możemy podziwiać zabawy bohaterów co jakiś czas z innej perspektywy. Zakończenia również są bardzo dobre. Dostajemy na początku scenę z
Valentiną Nappi i
Isiah Maxwell, później na plan wkracza nowa gwiazdka
Athena Palomino (która zrobiła na mnie pozytywne wrażenie), a partneruje jej
Robby Echo. Dostajemy również trójkącik z udziałem
Atheny Palomino,
Carly Rae i
Danny'ego D.. Historię zamyka scena pomiędzy
Valentiną Nappi i
Robby Echo. Jedyne do czego mogę się przyczepić to brak sceny ze Screwbaccą, a zanosiło się, że takowa będzie.

Hand Solo według mnie to jedna z najlepszych porno parodii jakie wydano w 2018 roku, zrobiła na mnie dobre wrażenie, przyjemnie się oglądało. Fani Gwiezdnych Wojen myślę, że nie będą zawiedzeni.