Kino superbohaterskie nieprzerwanie króluje w box office ostatnich lat. Branża porno oczywiście nie jest ślepa na ten trend, nic więc dziwnego, że wielokrotnie nagradzany Axel Braun sukcesywnie rozbudowuje swoje portfolio o kolejne filmy z tego gatunku. Po Batmanie, Supermanie, Spidermanie i wielu innych przyszedł czas na Supergirl – kuzynkę Clarka Kenta. Wybór to trafny, gdyż ta heroina ostatnio wróciła do łask dzięki serialowi stacji CW.
Fabuła w filmach Axela nigdy nie była najważniejszym elementem składowym produkcji, ale trzeba przyznać, że ostatnio pod tym względem jest coraz lepiej. Historia „Supergirl XXX: An Axel Braun Parody” nie odbiega od sztampy superbohaterskiego kina. Ot, ktoś zły chce przejąć władzę nad światem a nasi bohaterowie próbują go powstrzymać. Plusem z pewnością jest to, że wszystkie te porno parodie Axela zaczynają się ze sobą łączyć w podobny sposób jak hity Marvela. W „Supergirl” pojawia się Batman czy Lex Luthor znani z poprzednich dzieł reżysera.
Wiele elementów filmu pozytywnie mnie zaskoczyło. O ile strój Batmana w dalszym ciągu wygląda jak kupiony w tanim sklepie z przebraniami, to strój Kary Zor-El robi wrażenie jakością wykonania. Fajnie wyglądają też efekty specjalne, chociaż ich budżetowość bije po oczach na kilometr. Jedynym minusem jest coś wspólnego dla wszystkich produkcji Axela z tej serii – ciemność. Większość scen rozgrywa się w ciemnych sceneriach, kolory gdzieś giną i po pewnym czasie zaczyna to męczyć.
Bardzo spodobał mi się dobór aktorek. Carter Cruise jako Kara Zor-El wypada przekonująco. Możemy ją obserwować zarówno w jednoczęściowym stroju, jak i klasycznej spódniczce. Sami zdecydujcie, która wersja bardziej wam się podoba, ja do dzisiaj nie potrafię wybrać. W roli Cat Grant wystąpiła Jessica Drake, która dobrze poradziła sobie z zagraniem zmanierowanej bizneswoman. Zresztą trójkącik z jej udziałem to chyba moja ulubiona scena w całym filmie. Najsłabiej wypadła niestety scena lesbijska z Katriną Jade i Riley Steele.
Ogólnie rzecz ujmując, jestem zaskoczony „Supergirl XXX: An Axel Braun Parody”. Gdy przymknie się oko na pewne niedostatki (będące chyba znakiem rozpoznawczym reżysera), to można całkiem miło spędzić kilka chwil.
Trailer:
Podobne filmy:
Dodaj komentarz:
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz
Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.