Skoro jesteśmy już przy Powersie, to muszę powiedzieć, że Texas Dildo Masquerade to było dopiero preludium, do tego, co miało nadejść w 2003 roku. Otóż objawiło się wtedy dzieło zatytułowane Perverted Stories, które spokojnie można nazwać jednym z najbardziej szokujących pornosów w historii.
Trzy, młode kobietki podróżują samochodem szukając przygód. Traf chce, że po drodze spotykają dość dziwnego autostopowicza, który obiecuje załatwić im dragi. Tym oto sposobem trafiają do dziwnej okolicy, w której mieszkają sami psychole oraz jakieś niezwykłe stwory.
Fabuła jak widać zbyt skomplikowana nie jest, ale to, co zobaczycie przez te ponad półtorej godziny może wgnieść was w fotel. Dość powiedzieć, że już pierwsza scena gwarantuje nam rżnięcie jednej kobitki przez dwóch "95!!! letnich staruszków". Nie wiem ile wynosił budżet filmu, ale muszę przyznać, że wszystkie charakteryzacje są niezwykle dobre. Co więc, ci dziarscy dziadkowie mają do zaoferowania młodej napalonej lasce? Ano sporo, od głębokich orali, przyduszania, do rżnięcia we wszystkie dziurki, kończąc na podwójnym waleniu w dupsko. Sceny trwają długo i chyba zadowolą nawet najbardziej wybrednego widza.
Wspominałem, o różnych dziwacznych monstrach czających się w tym filmie, i rzeczywiście występują tu takie postacie jak wielka, dwumetrowa cipa ,cała pokryta różnej wielkości gumowymi kutasami, sam wielki penis, który zostaje doprowadzony przez naszą dzielną wycieczkowiczkę do wytrysku, kolejna wielka cipa, która pochłania inną turystkę, wreszcie dwóch bardzo dziwnych ludzi z chujami ..na czole. Jesteście zaciekawieni jak wygląda seks czoło-cipny? Jeśli tak, to macie niepowtarzalną okazję się przekonać.
Gotowi na więcej? Powers tak naprawdę dopiero się rozgrzewał i dla najbardziej wytrwałych widzów przygotował dwa ekstremalne kąski. Pierwszy z nich opowiada o dwóch laseczkach, które znalazły się w jakiejś prawdopodobnie rzeźni i trafiły na napalonego pracownika tej instytucji. Co powiecie na nagie ciała pokryte od stóp do głów spływającą po nich krwią, basenem krwi tuż pod ich stopami, a na ścianach wnętrzności różnych zwierząt? Co jeśli dodamy do tego ostry seks w każdą dziurę, z obciąganiem, lizaniem, pluciem krwią, bez żadnych zahamowań?
Muszę przyznać, że jest to jedna z bardziej hardcorowych scen, jakie kiedykolwiek widziałem w pornosie w dodatku w porównaniu do takich filmów jak Porn of the dead czy Re-Penatrator nakręcone w pełni profesjonalnie, przy całej ekipie nadzorującej, oraz ludziach odpowiadających za te specyficzne efekty gore. Spodziewałem, się że takim oto miłym akcentem zakończy się ten film.
Nic bardziej mylnego... Na koniec została pokazana scena, która może kandydować do miana najbardziej ekstremalnej w historii kręcenia pornosów. Powers zadbał o to, aby wyglądał realistycznie akt... nekrofilski. Jeżeli macie słabe nerwy i żołądki proponuję wyłączyć w tym momencie film, bo możecie nabawić się urazu. Olbrzymi szacunek dla ekipy od efektów, która bardzo prostymi środkami uzyskała niewiarygodny wręcz efekt. Oczywiście, jeżeli należycie do grona osób, które uważa, że najlepsze ciało to takie, które się nie rusza, to scena dla was.
Muszę pogratulować całej ekipie, aktorom,reżyserowi, że postanowili nakręcić tak dziwaczny film, który bez wątpienia zapisze się w gatunku porno/horror. Rewelacyjne rżnięcie, ze wszelakimi wręcz pomysłami jest nawet piękny spust prosto w anusa, znakomite lokalizacje, specyficzny humor, dawka absurdu, wszystko rzetelnie nakręcone.
Dodaj do ulubionych
Jim Powers w szczytowej formie 
Brakuje mi właśnie takich filmów - oryginalnych, pomysłowych, a przede wszystkim szokujących 
