Irytujący szef w pracy, wiecznie niezadowolona żona w domu, a do tego cała masa innych, większych bądź mniejszych problemów. I jak tu żyć?! Człowiek pewnie by zbzikował, gdyby nie wieczorne wyjście z kumplami do baru. Przy kuflu złocistego trunku i rozweselonych licach towarzyszy niedoli świat wygląda zupełnie inaczej. A jak odreagowują stres kobiety? Co tak naprawdę dzieje się podczas babskiego wieczoru?

Betty (
Annette Haven) ma już serdecznie dość swojego małżonka. Wybranek jej serca jest zapalonym kibicem futbolu amerykańskiego i właściwie nie odchodzi od telewizora. Obsesja na punkcie owalnej piłki zawróciła mu w głowie do tego stopnia, że piękna żona poszła w odstawkę. Sfrustrowana Betty zwraca się o pomoc do przyjaciółek (
Nicole Black,
Lisa De Leeuw), które zachęcają ją do wspólnego wypadu na miasto.

Tercet zaniedbywanych przez mężów kobiet trafia do nocnego klubu. I czar pryska! Na rozemocjonowane imprezowiczki czeka żenujący konkurs mistera mokrych slipów, a całą zabawę próbuje rozkręcić MC (
Paul Thomas) obdarzony wątpliwym talentem wokalnym. Betty fantazjuje na jawie, jej kumpela Angie (
Nicole Black)... usypia z nudów na stoliku, jedynie Irene (
Lisa De Leeuw) trafia w sam środek partyjki rozbieranego bilarda.

Nie takich emocji oczekiwali z pewnością widzowie. Trzy ponętne ślicznotki (
Haven,
Black,
De Leeuw) miały całkowicie puścić wodze fantazji i pogrążyć się w szaleńczej zabawie. To przecież miał być ich niezapomniany wieczór! Z dala od mężów, w objęciach namiętnych przystojniaków, przy akompaniamencie dobrej muzyki i zacnego alkoholu. Zamiast tego trafiły do obskurnego baru, gdzie na zapleczu stoi rozklekotany tapczan...

Najlepszym podsumowaniem tego mało udanego wieczoru jest zachowanie Angie, która zrezygnowana opuszcza lokal. Czy tak wygląda szampańska zabawa? Mało tego, w tym samym czasie, gdy kobiety urządzają babski wieczór, ich mężowie organizują... orgię w jacuzzi. Widok nagich, szczytujących kobiet nie działa jedynie na Buda (Richard Bern), męża Betty, który preferuje mecz w telewizji. Cóż, niektórzy mężczyźni mają hopla na punkcie piłki.
Polecamy stronę:
https://gejfilmy.pl