Słynne dzieło literackie Josepha Kessela pt. „Belle de Jour” („Piękność dnia”) stanowi niewyczerpane źródło inspiracji dla twórców filmowych. Powstało już kilka ekranizacji poczytnej powieści, ale nikt nie zalicza do tego grona obrazów pornograficznych. Kino XXX funkcjonuje na tak rozbieżnych zasadach, że trudno dostrzec różnicę pomiędzy adaptacją a plagiatem. Skoro książka jest dobra, kto by się przejmował prawem autorskim?
Bycie dilerem to ciężki kawałek chleba. Wiem coś o tym Tony (Jamie Gillis), podrzędny handlarz narkotyków, którego życie nie jest usłane różami. Wiecznie spłukany, notorycznie mamiony obietnicami bez pokrycia przez klientów, a do tego bezradny wobec grubych ryb. Tony to płotka, która wpadła w sieć i bezradnie miota się na wszystkie strony. W akcie desperacji diler prosi o pomoc swoją piękną dziewczynę, aby zgodziła się pozować do aktów.
Zanim ktokolwiek zacznie wzdychać nad ponurym losem Tony'ego, postawmy sprawę jasno: dealowanie to nie praca dobroczynna. Nikt przy zdrowych zmysłach nie oferuje koki na zeszyt, i to jeszcze niewypłacalnym dziwkom. Naiwność Tony'ego jest doprawdy zdumiewająca. Brak smykałki do biznesu błyskawicznie rujnuje naszego protagonistę, który zwija się w kłębek i błagalnie patrzy na wybrankę serca. Prawdziwy macho od siedmiu boleści.
Tony (Jamie Gillis) to frajer i życiowy nieudacznik, ale dziewczyny mogą mu pozazdrościć wszyscy. Joanna (w tej roli fantastyczna Lesllie Bovee) zgadza się pozować do nagich zdjęć, lecz szybko odkrywa lepsze źródło zarobku: pracując jako prostytutka. Można odnaleźć tu pewną analogię względem głównej bohaterki „Belle de Jour” - przypadek sprawia, że rutyna i monotonia zostają zastąpione przez ekscytujący świat uciech cielesnych.
W obsadzie dominują aktorki niespecjalnie grzeszące urodą, lecz Lesllie Bovee potrafi zahipnotyzować widza. Seksowne ciało połączone z niepohamowanym apetytem na różnorodne igraszki miłosne sprawia, że trudno nie ulec jej wdziękowi. Lesllie chętnie eksperymentuje z fetyszami (praktyki BDSM), biseksualizmem, a także orgiami miłosnymi (jej towarzyszami są czarnoskórzy, hojnie obdarzeni przez naturę mężczyźni).
„Lustful Feelings” jest filmem pełnym sprzeczności. Z jednej strony mamy tu do czynienia z obskurnym kinem gangsterskim (mafijne porachunki, przemoc i morderstwa), lecz wszystko to zostało zaprezentowane na tle malowniczych zakątków Nowego Jorku, a sceny łóżkowe aż kipią zmysłowością i erotyzmem. Wciąganie kokainy i smaganie pejczem miesza się tu z pełnymi czułości pocałunkami i intymnością przy akompaniamencie nastrojowej muzyki.
Czujne oko widza dostrzeże wiele podobieństw nie tylko do „Belle de Jour”, ale także do legendarnego dzieła Martina Scorsese pt. „Ulice nędzy”. Jamiego Gillisa nie sposób oczywiście przyrównywać do Roberta De Niro, ale postać Tony'ego silnie inspirowana jest Johnny'm Boy'em. Zupełnie też inaczej odbiera się „Lustful Feelings” po latach, gdy na jaw wyszły powiązania pornografii ze światkiem przestępczym. Wiele kobiet podzieliło smutny los Joanny.
Trailer:
Podobne filmy:
Dodaj komentarz:
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz
Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.