Digital Playground słynie z przesłodzonych, robionych w jednym stylu produkcji. Na szczęście z okazji Halloween wytwórnia postanowiła zaserwować nam coś w zgoła odmiennym klimacie. Proszę państwa – oto „Hot Chicks Big Fangs”, produkcja która udowadnia, że DP jak chce to potrafi.
Fabuła jest prosta jak konstrukcja cepa. Trzech niezbyt rozgarniętych kolesi ląduje w domu pełnym gorących i półnagich dziewczyn, po tym jak ich samochód psuje się na jakimś zadupiu. Nie zdają sobie oni jednak sprawy, że wszystkie laseczki to tak naprawdę wampirzyce. Na szczęście oprócz krwi lubią też porządnie się zabawić, więc przynajmniej chłopcy poruchają zanim zostaną wyssani.
Powyższy akapit to praktycznie streszczenie całego filmu. Ale bez obaw, mimo że historia nie porywa złożonością, to razem z pozostałymi elementami tworzy udaną całość.
Najważniejsze w porno, oczywiście obok seksu (o którym za chwilę), są dziewczyny. Do głównych ról w „Hot Chicks Big Fangs” zaangażowano pięć ślicznotek - Bonnie Rotten, Monique Alexander, Nikki Benz, Destiny Dixon oraz Romi Rain. Oprócz tego w tle przewija się dużo mniej lub bardziej urodziwych dziewczyn. Zdecydowanie jest na czym zawiesić oko.
Gatunkowo produkcji najbliżej chyba do horroru. Jednak mimo mrocznego klimatu wszystkie sceny porno wydają się zbyt grzeczne. Wampiry są ostatnio w popkulturze prezentowane jako istoty perwersyjne, otwarte na wszelkiego rodzaju seksualne eksperymenty. Zabrakło więc jakiegoś mocnego akcentu, chociażby analu albo gangbangu (a przynajmniej trójkącika). Pozostawiając jednak tę kwestię na boku – porno zrealizowane jest rzetelnie i oglądało się je całkiem przyjemnie. Informacja dla fanów squirtingu – Bonnie Rotten w swojej scenie dosyć obficie tryska.
Recenzując film o wampirach nie można oczywiście pominąć charakteryzacji czy efektów specjalnych. To pierwsze mimo że zrealizowane dość prosto (kolorowe soczewki kontaktowe plus sztuczne kły) wygląda całkiem dobrze. Nie gorzej jest w kwestii efektów specjalnych. Nie jest ich wiele ale fajnie, że zadbano o takie detale.
W trakcie seansu podobała mi się muzyka. Chociaż szybko ulatuje z pamięci to doskonale pasuje do filmu i razem z pozostałymi elementami (np. ciemnymi kadrami) tworzy świetny klimat.
„Hot Chicks Big Fangs” wzięło mnie z zaskoczenia i, ku memu zdziwieniu, przypadło mi do gustu. Podczas seansu zupełnie zapomniałem, że za tym dziełem stoi Digital Playground. Zdecydowanie polecam.
Trailer:
Podobne filmy:
Dodaj komentarz:
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz
Dobrze wiedzieć . Aż zobaczyłem na stronie i rzeczywiście trwa w okolicach dwóch godzin.
No i natrafiłem od razu na niegrzeczny trailer
https://digitalplayground.empirestores.co/item/trailer/MP4/14VWVO/350
co potwierdza moje przypuszczenia, że może być nie wąsko
Oj, najmocniej przepraszam. Na czas trwania filmu nie zwracaj uwagi. Recenzje w poczekalni mają przybliżone dane, które ulegają weryfikacji w momencie dodawania. Standardowo czas projekcji wynosi 90min.
Jeśli mnie pamięć nie myli, to Hot Chicks Big Fangs trwa ponad 135 minut.
Ale patrzę, reżyser inny niż Robby D.
Digital Playground zatrudnia wielu reżyserów, a i tak niemal każdy film jest wyreżyserowany przez Robby'ego D. Momentami można odnieść wrażenie, że on tam sam jeden pracuje.
Spojrzałem na okładkę, aha Digital Playground , znowu ten sam film w innej okładce pod innym tytułem. Ale patrzę, reżyser inny niż Robby D., interesujące. Obsada też nie należy do czołówki ze "stajni" Digitala, jednak z dosyć ogranymi postaciami. Po trailerze widzę, że klimat całego przedsięwzięcia może być dobry.
Jednak ten czas trwania mnie niepokoi. Sceny mogą być treściwe i ciekawe. Równie dobrze może być cienko, bo jak to bywa u DP, scen może być za dużo i słabe. No cóż, nie obejrzę - nie przekonam się.
Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.