Na kolejne części hollywoodzkich superprodukcji fani często czekają latami. W przypadku filmów pornograficznych – taki problem nie istnieje. Obrazy powstają błyskawicznie, a widzowie w ciągu roku mogą rozkoszować się kilkoma (sporadycznie - kilkunastoma) odsłonami danej serii. Tak się złożyło, że "Innocence of Youth" pojawia się na rynku wydawniczym średnio raz na trzy miesiące. W sierpniu przyszła pora na kolejną, trzecią już, część popularnego cyklu.
Każdy mężczyzna ma nieco odmienne fantazje erotyczne, ale bardzo często dotyczą one kobiet w kostiumie. Poza opiętym mundurem policjantki i rozpiętym fartuszkiem pielęgniarki, faceci tracą głowę na myśl o spotkaniu frywolnej pokojówki. Są też tacy, którzy zamiast o gorsetach i innych częściach garderoby, marzą skrycie o namiętnej nastolatce, która niewinnie się uśmiecha i klęczy przed swym starszym kochankiem w oczekiwaniu na nadchodzącą rozkosz...
Kiedy patrzymy na maleńką, drobniutką Mae Olsen, ciężko uwierzyć, że aktorka jest pełnoletnia. Filigranowa postura i nikczemny wzrost (Olsen mierzy raptem 152cm!) oraz malutkie piersi, nie bardzo kojarzą się z gwiazdą porno. Mimo to Mae postanowiła związać się z branżą XXX, i gdy widzimy uśmiech goszczący na jej delikatnej twarzy, nawet podczas głębokiej penetracji, śmiało można powiedzieć, że oto jesteśmy świadkami narodzin kolejnej gwiazdki.
Mae Olsen znajduje się dopiero na początku swej (długoletniej i obfitującej w sukcesy?) kariery, podczas gdy inna piękność - Jonni Hennessy wystąpiła przed kamerą po raz pierwszy. Debiut – marzenie, tak krótkimi słowy można opisać jej występ, w rozpalającym do czerwoności ubiorze pokojówki. Biało-czarny kostium, czepek na włosach, i swoista niechęć (zgorszenie!) w oczach, które szybko przeradzają się w fascynację i żądzę nieskończonej ekstazy.
Zwolennicy nieco bardziej perwersyjnych doznań na pewno docenią uroczą Tracey Sweet, która ochoczo chwyta za pokaźnych rozmiarów członek Bruce'a Venture'a. Ten, nie zwraca specjalnej uwagi na to czy dziewczyna się dławi, czy chce choć na moment odpocząć. Lekkie podduszanie oraz plucie do gardła, to jego sposoby, aby podsycić podniecenie u partnerki, i jak widać Tracey chętnie im się poddaje, wijąc się przy tym jak wąż i przygryzając raz po raz wargi.
"Innocence of Youth 3" to kolejna doskonała produkcja w dorobku Eddiego Powella, który tym razem zrezygnował ze scen seksu analnego, na rzecz fantazji z udziałem pokojówki (Hennessy) oraz nieśmiałej, uległej nastolatki (Olsen!). Mnóstwo fantastycznych ujęć, perfekcyjny montaż, klimatyczna ścieżka dźwiękowa oraz śliczne aktorki w niesamowitych kostiumach stają się już wyznacznikiem jakości niniejszej serii. Część czwarta za trzy miesiące, panie Powell?