Conan Barbarzyńca jest jednym z bardziej kultowych filmów z dorobku Arnolda Schwarzeneggera. Opowieść w klimacie heroic fantasy o przeładowanym sterydami skrzyżowaniu wikinga z terminatorem podbiła serca publiczności. Wraz z premierą jego remaku w 2011 roku światło dzienne ujrzała także jego porno parodia nakładem Hustlera.
Conan (Lee Stone) to wojownik, którego rodzinna wioska została najechana, spalona, a wszyscy mieszkańcy wyrżnięci w pień. Conan został sprzedany jako niewolnik jednak jego właściciel z niewiadomych powodów zwolnił go ze swej służby. Od tego czasu błąka się bez celu po całym świecie. Pewnego dnia, gdy w hacie czarownicy (z którą spędza upojne chwile) odnajduje sztylet, który należał do oprawcy jego rodzinnej wioski wyrusza z misją zemsty. Pomogą mu w tym napotkani wesołek (Tommy Gunn), oraz królowa złodziei (Jazy Berlin).
Fabuła brzmi jak na porządny film fantasy przystało. Mamy dzielnego wojownika, któremu przeznaczenie wytyczyli bogowie (w tej roli cholernie pasujący Lee Stone – koks z twarzą nieskażoną procesem myślenia), mamy arcynikczemnika w postaci czarnoskórego oprawcy (Sean Michaels), piękną "narzeczoną" głównego herosa, a także postać komiczną: Tommy Gunn ubranego w futrzastą marynarkę i kudłate nogawki wyglądający niczym faun z taniego średniowiecznego burdelu. Rekwizyty, kostiumy i wnętrza, która nie były generowane komputerowo także są przyzwoite i klimatyczne i pomagają nam się wczuć w klimat fantasy.
Jednak, co z tego jak większość filmu stanowią nieciekawe sceny porno, a innych atrakcji jest jak na lekarstwo? Owszem, Conan odwiedza wspomniany domek wiedźmy, pełen czaszek, kipiących kociołków i napalonych czarownic, wraz ze swą kompanią jeździ konno, czy uchlewa się w karczmie, a nawet walczy z olbrzymim wężem, jednak zdecydowana większość filmu to bardzo wtórne porno. Dodajmy, że wszystkie sceny rżnięte są wyłącznie damsko-męskie. Nie ma żadnego trójkąta, orgii, czy chociażby lesbijskich igraszek.
Na prawdę mogło wyjść z tego coś fajnego. Widać, że próbowano zrobić film choć minimalnie lepszy od tego całego parodiowego syfu jaki teraz wychodzi, bo strona wizualna (prócz na prawdę koszmarnych efektów komputerowych, w tym CGI-wnętrz) była zadowalająca jak na taniego pornosa. Wyszło jak zawsze. Conan Barbarzyńca okazał się zwykłym Onanem.
Trailer:
Podobne filmy:
Dodaj komentarz:
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz
Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.