Świat gangów motocyklowych. Czy jest niebezpieczny, intrygujący oraz wciągający, a zarazem piękny i uwodzicielski? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć nam produkcja studia Wicked Pictures "Speed". Wbrew temu, co myślicie nie jest to parodia, czy też porno kontynuacja filmu, w którym główną rolę zagrał Keanu Reeves. Ta produkcja przedstawia własną, autorską historię z dużo dawką akcji, poplątaną fabułą oraz soczystymi scenami seksu.
Gdy Jessica Drake, po dość długiej odsiadce wychodzi wreszcie z więzienia, czeka na nią tylko jej najlepszy kompan Barrett Blade. Przyjaciel, ponownie wciąga bohaterkę w niebezpieczny świat gangów motocyklowych. Jednak wiele się pozmieniało, od czasów, gdy uczestniczyła w nim po raz ostatni.
Twórcy dysponowali dużym budżetem; scenografia oraz miejsca, w których rozgrywa się akcja są perfekcyjnie dobrane i skomponowane. Zadbano o najdrobniejsze szczegóły. Największe wrażenie robią sceny nielegalnych wyścigów, które odbywają się np. na moście czy też pustyni. Oglądamy popisy i akrobacje motocyklowe oraz odpicowane ścigacze. Świetnie pasująca muzyka, jest dopełnieniem obrazu. Produkcja pod względem, jakości, realizacji i wykonania robi ogromne wrażenie. Troszkę kuleje jednak scenariusz. Fabuła, choć wciągająca i intrygująca, a momentami dość przewrotna, jest przeplatanką wielu historii rożnych gangów, które spotykają się na ulicznych wyścigach. Jesteśmy świadkami m. in. ryzykownego napadu na furgon z pieniędzmi, gdzie miało obejść się bez rozlewu krwi jednak nie wszystko wyszło zgodnie z planem. Porachunków mafii, przez które zostaje ciężko ranna ukochana obydwu bossów. Oglądamy także, karę jaką można ponieść, jeśli nie spłaca się długów w terminie (można sobie tylko wyobrazić, co można wyrządzić wiertarką). Najbardziej jednak przyciąga uwagę inny wątek poboczny, bardziej subtelny: policja chcąc dobrać się do dupy grubym rybom, postanawia w środowisko motocyklistów wrzucić kreta. We wszystkich historiach przedstawionych w filmie uczestniczy główna bohaterka, pośrednio lub bezpośrednio jednak mamy odczucie, iż brakuje większej spójności między odrębnymi przygodami i bohaterami.
Doskonała gra aktorska jest jedną z najlepszych, jaką miałem przyjemność oglądać w produkcjach porno, wręcz "oscarowa". Aktorzy świetnie wczuli się w swoje postacie, dzięki czemu mocno utożsamiamy się z bohaterami. Na słowa pochwały zasługują prawie wszyscy aktorzy wstępujący w produkcji. Nie mniej nie ma się co dziwić, obsada filmu jest doborowa. Wspomnę tylko o Kirsten Price, która gra rolę drugoplanową (we wspomnianej wcześniej subtelnej historii), a szkoda, ponieważ jest najbardziej wyrazistą postacią filmu. Mogłaby lepiej rozwinąć skrzydła w roli głównej bohaterki.
W filmie odnajdziemy jedenaście scen porno, które zostały równomiernie rozłożone w czasie trwania projekcji oraz są doskonale wplecione w historię. Produkcja obfituje w różnorodne sceny seksu od standardowych ona/on, po przeróżne trójkąty, kończąc na wyśmienitych ogromnych orgiach. We wszystkich scenach występują piękne, namiętne dziewczyny, których typ urody jest bardzo zróżnicowany, aby zaspokoić różne gusta. Posuwanko jest najwyższej jakości, tak samo jak doskonałe cumshoty, czy też double penetration.
Jeśli lubisz szybkie dziewczyny i piękne motocykle (lub na odwrót) to zwyczajnie zakochasz się w filmie "Speed". Obraz zapewnia ostrą jazdę z gwiazdami porno przez wspaniałą, pogmatwaną przygodę pełną seksapilu i niebezpieczeństw, która jest niezapomnianym przeżyciem, jeśli w ogóle zdecydujesz się ją przerwać.