"Mój dom to dom piękna
W mym domu jest odkupienie
W mym domu jest cierpienie
Ocalenie jest w mym domu
Czarownicy, kłamcy, złodzieje, chciwcy nie mogą wejść do mego domu
Egoizm, złość, przemoc nie mogą wejść do mego domu
Mój dom to dom piękna"
Film ten to opowieść gwiazdy porno Tabithy Stevens o swym życiu i walce z własnymi demonami. To wyprawa w zakamarki jej umysłu, podróż mająca na celu odbudować jej psychikę po konflikcie, jaki stoczyła z hipokryzją antypornograficznych bojowników. Tabitha musi zmierzyć się z różnymi przeciwnościami losu, na czele, których stoi demoniczny agent, który to wymaga od niej coraz to większych poświęceń. W długiej i krętej drodze po psychice i świadomości może jej pomóc tylko tajemniczy szaman zamieszkujący pustkowie. Jednak wszystko zależy od siły woli Tabithy.
Fabuła jest tutaj bardzo zagmatwana. Niczego nie jesteśmy pewni. Przypomina ona senny koszmar pełen niedomówień, zmieniających się lokalizacji i braku ciągłości. Konstrukcja filmu to surrealistyczny zlepek scen z życia i umysłu Tabithy, która popada w coraz to większy obłęd jednak wciąż stara się walczyć o zdrowie psychiki.
Warsztat filmowy to największy atut "Sanatorium". Przede wszystkim rzuca się w oczy (a właściwie w uszy) genialne udźwiękowienie i ścieżka dźwiękowa potęgująca paranoiczne wizje. Raz będą to monotonne trąby piekielne, następnie urywany dźwięk skrzypiec zwiastujący nagłe wydarzenia, innym razem buczenie i jęki potępieńców, a w scenach z demonicznym agentem sakralna muzyka (wygrywana z resztą przez niego samego). Druga rzecz, na którą warto zwrócić uwagę to piękne zdjęcia. Operator kamery zna się na rzeczy, połowa klimatu kreowana jest za sprawą odpowiednich, ostrych ujęć pod dziwnymi kontami sprawiającymi wrażenie obserwowania przez osobę trzecią. Gość zna się na rzeczy i swobodnie mógłby kręcić dla mainstreamu. Jego kunszt tym bardziej się uwydatnia, gdy spojrzymy na efektowne scenerie, głównie nasycone kolorami pustynne plenery, złote wydmy, błękitne niebo, pustkowie z opustoszałym domkiem pośrodku i starym wiatrakiem.
Sceny porno to w większości MF, ale nie są zbyt długie, a całkiem zróżnicowane toteż raczej nie powinniśmy się nudzić. Główne skrzypce gra oczywiście, niemłoda już, ale dalej szczupła i z jędrnymi piersiami Tabitha Stevens. Na krótki czas pojawiać się będą też inne aktorki, np. Ashley Roberts w gorącej i intensywnej scenie lesbijskiej, czy Francesca Le i Raylane w czworoboku. Porno może nie powala i nie dostaniemy niczego ostrego, drapieżnego, czy perwersyjnego, ale ogląda się dobrze i większych zastrzeżeń nie mam. Miałem, co prawda cichą nadzieję na gangbang, bądź potrójny anal, które obiecywał nam Agent, ale musimy się zadowolić pojedynczym w scenie POV.
"Sanatorium" to mroczny dramat, a zarazem fantastyczna wyprawa w głąb ludzkiej psychiki. Dopracowana strona techniczna i oniryczny klimat sprawiają, że jest to film warty obejrzenia. Jeśli nie przeszkadza Wam niejasna fabuła i niespieszne tempo, czym prędzej zagłębcie się w psychikę Tabithy i razem zmierzcie z jej demonami.
Trailer:
Dodaj komentarz:
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz
Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.