Porno Online poleca film: Polecany film
Bacchanale
Porno Online poleca aktora: Polecany aktor
Misha Cross
Ulubieniec użytkowników: Film użytkowników
Nurses 2

Saw: A Hardcore Parody

Studio: Pulse Pictures Reżyser: Dick Chibbles
Aktorzy: Evan Stone
Ron Jeremy
Amber Rayne
Tommy Gunn
Lexi Belle
Britney Amber
James Bartholet
Emy Reyes
David Crawford
Ginger Lynn
Asa Akira
Syren De Mer
Heidi Mayne
Rok produkcji: 2010 Kraj produkcji: USA Inne oceny: brak
Czas trwania: 99 Gatunki: Horror
Komedia
Parodia
Tagi: brak danych
Autor recenzji: Skaras Wyświetleń: 12790
Plusy:
+ Podobieństwo do oryginału
+ Pomysłowe pornopułapki
+ Humor
+ Różnorodne sceny porno...

Minusy:
- Których poziom pozostawia sporo do życzenia
- Nie jest krwawy!

Ocena redakcji:
7
Oceń film:
Ocena użytkowników: 7,88 (głosów 8)
Dodaj do ulubionych

W roku 2004 nikomu nieznany malezyjski reżyser James Wan nakręcił swój pełnometrażowy debiut "Saw". Film ten z miejsca stał się kasowym hitem i wyznaczył nowy trend w Hollywood. Sprawiła to zaskakująca fabuła pełna zwrotów akcji, minimalistyczne, surowe wykonanie, oraz tony krwi i flaków wylewające się z ekranu. Do dnia dzisiejszego thriller Wana doczekał się siedmiu części i jest najbardziej rozpoznawalną serią filmów grozy nakręconą po roku 2000. Nikogo nie dziwi chyba fakt, że ktoś sięgnął w końcu po ten tytuł, by na jego bazie nakręcić film pornograficzny.



"Saw: A Hardcore Parody" opowiada o pewnym psychopacie, który porywa aktorów porno i zmusza ich, by zastanowili się nad swoim życiem w iście bestialski i wyrafinowany sposób. Umieszcza ich w swoistych pułapkach, które testują wytrzymałość i seksualne umiejętności. Ten, kto nie przejdzie testu pomyślnie żegna się z życiem uśmiercony przez pornopułapkę. Śledztwo w tej sprawie wszczynają detektyw Roush (James Bartholet) i detektyw Humpsey (Syren Demar). Z braku poszlak detektyw Roush postanawia zagrać w filmie porno i stać się żywą przynętą. Jeszcze nie wie, że zabójca jest bliżej niż myśli, i że znalazł się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.



Jak widać fabuła jest zbliżona do oryginału (całej serii, nie którejś części konkretnie), zmieniono jedynie szczegóły, by móc zrobić z tego produkcję XXX. Przede wszystkim fabuły jest całkiem sporo. O wiele więcej niż w przypadku "Human Sexipede", który ukazał się w tym samym czasie. Mamy, tak więc parę detektywów – niezbyt rozgarniętego Rousha i seksowną Humpsey (niestety ta nie występuje w scenach porno) – prowadzących śledztwo, oraz psychopatę umieszczającego ludzi w pułapkach. Skoro już przy nich jesteśmy to wymieńmy chociażby taką, w której reżyser porno ma wybór: albo stracić swoje przyrodzenie w wirujących ostrzach, albo zostać nadzianym na sztucznego fiuta, czy Evana Stone'a, który musi udowodnić, iż jest prawdziwym królem porno kopulując z dwiema niewiastami przez 40 minut - w przypadku niepowodzenia głowy dziewczyn zostaną odstrzelone, a Evana zabije urządzenie zaszyte w jego klatce piersiowej...



Wykonanie jest poprawne, praca kamer, oświetlenie, czy muzyka nie zwalają z nóg, ale też raczej zastrzeżeń do nich mieć nie można. Z aktorstwem natomiast jest różnie. O ile Syren Demar radzi sobie nieźle ze swoją rolą, drugoplanowi Evan Stone (grający sam siebie), czy Ron Jeremy w roli naczelnika policji również wypadają naturalnie, to taki James Bartholet rolę nieco "przeszarżował", a Lexi Belle (również grająca samą siebie) wypadła zupełnie nienaturalnie. Na te braki jednak można przymknąć oko, gdyż jest to przecież parodia dodatkowo okraszona (niedużą) ilością przyzwoitego humoru, który całkiem nieźle rozładowuje napięcie i groteskowe odtwarzanie ról nie kłuje tak w oczy jak przy w 100 procentach poważnym filmie.



Poziom scen ślizganych, jakich nam dostarczają aktorzy porno również jest dość nierówny. Ron Jeremy, który w biznesie nie jest już właścicielem największego przyrodzenia, ale brzucha, rżnący jakąś ryczącą czterdziechę jest widokiem o tyle zabawnym, co niekoniecznie przyjemnym i estetycznym. Podobnie wygląda scena z niezbyt szczupłym Jamesem Bartholetem, który, pomimo, iż zagrał już w kilkudziesięciu filmach porno występ w "Saw: A Hardcore Parody" jest jego pierwszym z rolą seksualną (i oby na tym się skończyło). Film niby kończy czteroosobowy gangbang, ale jedyne słowo, jakie nasuwa się na widok aktorki to "zwiędła". Są za to też jasne strony jak scena mmf na planie filmu porno, czy wspominana już akcja z Evanem Stonem i dwiema dziewczynami.



Fani serii powinni być więcej niż zadowoleni – filmu nie zrobiono na "odwal się", fabuła jest przemyślana i podobna do oryginału, a pułapki pomysłowe. Szkoda jedynie, że nie pokuszono się o lepsze sceny porno i lejącą się krew, z której słynął pierwowzór. Miejmy nadzieję, że wzorem filmu Jamesa Wana powstaną sequele "Saw: A Hardcore Parody", które nadrobią te niedopatrzenia. "Do You Wanna Play a Game?".


Trailer:

Dodaj komentarz:
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz

Strona: 1 z 1
Starsze komentarze: [1]
django00
Administrator

django00
Konto premium
Liczba postów: 1434
Cytuj | 2022-05-31 00:14:50
Pierwsze co to Syren De Mer. Myślałem, że znam ją od niedawna, a już dawno widziałem ten film i nie kojarzyłem jej z niego. Może dlatego, że się nie rucha w tym filmie Dobry pomysł, polować na gwiazdy porno, autodystans zawsze w cenie. Film z 2010 roku, więc jak można narzekać na obsadę przy Lexi Belle, Asie Akirze, czy Amber Rayne? A scena Rona z Ginger to fajny bonusik, jako aktorzy ze Złotej Ery Porno. Porno pułapki też niezłe, a sam początek juz rozwala. Za to w gangbangu występuje Heidi Mayne, nie poznałem jej. A co do Cube, to też bym chętnie zobaczył jakąś parodię, uwielbiam klimat tego filmu, ale tylko pierwszej części.
gandalf
Administrator

gandalf
Liczba postów: 129
Oceniłem ten film na
5
Cytuj | 2016-04-02 17:17:03
Od serii Pila wole Cube. Pila mi przyupomina Cube i do dosc mocno.
Co do tego filmu ja go naprawde chcialem polubic, ale ciezko uznac ten obraz za cos lepszego niz 5/10.
Niestety od strony Porno jest slabo. Scena z Evanem jest najlepsza w tym filmie.
Uklad MMF tez spoko, ale nie da sie tam zobaczyc DP czy analu. Scdeny z udzialem Roniego czy tego detektywa pomine milczeniem.
Ten niby gangbang jest zenujacy jednemu kolesiowi nie chce nawet stanac.
Jeszcze ciekawa scena to ta pierwsza. Rewelacji nie ma ale ciekawie wyglada laska posuwana w dupe przez dildosa.
Od strony krwistej jest tez slabo. Pomysly na pulapki sa ciekawe, ale w najciekawszym momencie zapada ciemnosc.
Jezeli doczekamy sie kolejnej czesci mam nadzieje, ze bedzie lepsza obsada, wiecej krwi, wiecej dobrego porno i mniej odpychajacych aktorow i aktorek.
Pornorator
Walikoń Oburęczny

Pornorator
Liczba postów: 59
Oceniłem ten film na
7
Cytuj | 2015-05-29 17:17:36
W zasadzie to całkiem udana wersja rozbierana niemalże już kultowego obrazu (te sześć odcinków gdzie siódmy bodajże w drodze są na to potwierdzeniem). Szkoda tylko, że dobrych scen seksu jak na lekarstwo! Za dużo zwiędłych i wysuszonych już porno-gwiazd .
Strona: 1 z 1
Starsze komentarze: [1]
Porno Online poleca galerię

Losowa galeria

Porno Online poleca artykuł

Polecany artykuł

Złote Fallusy 2015


Zdjęcie użytkowników

Zdjęcie użytkowników

Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.
polskie-aktorki-porno.pl darmowe-pornosy.pl porno-gwalty.pl gej-porno.pl shemalesex.pl
sexhumor.pl seksnastki.pl milfhaker.pl biseksualne porno Publiczne porno