Plusy: + Uderzające podobieństwo do oryginału
+ Profesjonalna, mainstreamowa realizacja
+ Reżyseria
+ Dobre, realistyczne aktorstwo
+ Muzyka i udźwiękowienie
+ Praca kamer i montaż
+ Różnorodne, dobrze sfilmowane porno
+ Fabuła ciekawsza niż w części pierwszej
Serial "X-Files" jest najpopularniejszym sitcomem o tematyce oscylujące wokół fantastyki naukowej, thrilleru i horroru. Doczekał się, aż 9 sezonów i dwóch filmów kinowych. Pornoparodia "Sex Files: A Dark XXX Parody" bazująca na tym tasiemcu również okazała się sukcesem. Czy Bob Knobb i studio Digital Sin powtórzyło sukces, czy jak to zazwyczaj z sequelami bywa znacznie obniżyło poziom?
Od razu napiszę, że "Sex Files 2: A Dark XXX Parody" przebiło część pierwszą pod każdym względem. Ale po kolei. Fabuła w tym filmie również toczy się wokół pary agentów specjalnych Dany Scully (Kimberly Kane) i Foxa Muldera (Anthony Rosano) toczących kolejne śledztwo nad niewytłumaczalnymi zjawiskami. Tym razem wezwani są na miejsce zbrodni, gdzie z dwójki ludzi została tylko kupka popiołu, i dziwny, niezidentyfikowany szlam nazwany "czarnym olejem", który okazuje się obcym wirusem. Informator zwany Palaczem wyjaśnia, że to obca cywilizacja robi testy na małomiasteczkowej społeczności, by sprawdzić, w jakim czasie można ją zainfekować, a tym samym przejąć nad nimi kontrolę. Są to badania mające umożliwić kolonizację Ziemi w przyszłości. Jednak próbują to uniemożliwić tajemniczy terminatorzy pozbawieni twarzy. We wszystko jest także wmieszany były agent Krycek, którego rola w całej sprawie nie jest znana.
Całkiem zakręcona i ciekawa fabuła prawda? Jednak to nie ona stanowi o mocy tego filmu, choć jest o wiele ciekawsza niż w poprzedniej części. Ten film jest perfekcyjny technicznie. Moim zdaniem wykonanie przebija nawet obie części "Piratów", a także "Malice in Lalaland". Oczywiście trudniej to dostrzec, gdyż w omawianym filmie nie ma takich "fajerwerków" jak we wspomnianych tytułach; jest bardziej subtelny (co nie oznacza wcale gorszy). Realizacja jest iście mainstreamowa, miejscami zapominałem, że oglądam parodię, a nie oryginał. Praca kamer, montaż, oświetlenie, kolorystyka, muzyka świetnie wkomponowująca się w obraz, wnętrza, plenery, efekty specjalne, charakteryzacja (zwłaszcza "beztwarzowych" obcych) – wszystko to stoi na poziomie niespotykanym zbyt często w filmach XXX.
Aktorsko również jest bardzo dobrze i naturalnie. Na pierwsze skrzypce wysuwają się oczywiście Kimberly Kane i Anthony Rosano w rolach agentów specjalnych (pewnie będą nominowani za najlepsze role w niejednym konkursie), a równie dobrze asystujący im min. Rocco Reed jako Krycak, Rod Fontana jako przełożony Skinner, Erick John jako Palacz, czy India Summer jako agentka Diana.
Porno jest o wiele lepsze niż poprzednio. Przede wszystkim jest różnorodnie. Może i dwie pierwsze sceny nie nastawiają zbyt optymistycznie, gdyż są to sceny damsko-męskie nieprezentujące nic ciekawego, ale już następna scena lesbijska jest zniewalająca. Czarnowłosa piękność April O'Neil dominuje nad nieco niewinną blondynką Bree Daniels (to jej 3 film, może się ubiegać o tytuł debiutantki roku, a scena może zyskać miano najlepszej sceny lesbijskiej). Kolejna akcja to para głównych bohaterów pod prysznicem: skoro gra tu Kimberly to możemy liczyć na dobrego blowjoba i musowy anal. Ostatnia akcja to trójkącik w przewagą pań.
Jeśli ktoś jest fanem serialu to będzie zachwycony. Jeżeli ktoś nie zna, bądź niezbyt przepada za "Z Archiwum X" również nie powinien czuć się zawiedziony. Można obejrzeć choćby po to, by zobaczyć jak powinny wyglądać współczesne produkcje porno. Nie ma sensu sobie zawracać głowy jakąśtam parodyjką "Avatara", skoro ten czas możemy wykorzystać na spotkanie z prawdziwą sztuką pornograficzną przy seansie "Sex Files 2: A Dark XXX Parody".
Trailer:
Podobne filmy:
Dodaj komentarz:
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz
Do Kimberly Kane trzeba się przyzwyczaić (również uważam, że nie jest zbyt piękna), ale Nikki Benz, April O'Neil, czy Bree Daniels to akurat ładne aktorki, więc nie jest, aż tak źle.
Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.