Studio Burning Angel znane jest najbardziej z produkcji alternatywnego porno przeznaczonego dla punków, gothów i tym podobnej zbieraniny. Znane jest jednak również z zamiłowania jego członków do horrorów. Joanna Angel nakręciła już "Re-penetratora" (ten akurat dla studia 3rd Degree, w 2004 roku), "The XXXorcist" (2006), a także nieukończony (zdaje się) "Evil Head". Z okazji halloween 2009 roku Joanna postanowiła dać swoim fanom kolejny, lekki pornohorror.


Fabuła filmu jest szczątkowa: Mamy halloween. Joanna Angel ma się spotkać z przyjaciółmi i w wyuzdanych strojach francuskich pokojówek pójść na imprezę. Ubierając się w kuse, równie szczątkowe, co fabuła tego "dzieła" ciuszki dostaje telefon od Tommy'ego Pistola. Ten oznajmia, że ulice opanowały zombie, które mordują ludzi w wyzywających strojach i jeśli Joanna nie ubierze się stosownie (albo chociaż nie założy majtek) nie wyjdzie na imprezę. W międzyczasie do mieszkania Angel przychodzi Andy San Dimas i dziewczyny zaczynają niezły szoł na schodach. Po skończonej zabawie do drzwi dzwoni Tommy, który po chwili zostaje zagryziony przez zombie (w tej roli James Deen). Dziewczyny z początku przerażone szybko uzmysławiają sobie, że żywy trup jest prawie bezbronny i można go wykorzystać jako sex zabawkę. Nie wiedzą jednak, że seks za na zawsze zmieni mentalność nieumarłego.


Nie jest to poważny film, ale tak samo jak w przypadku wcześniejszych pornohorrorów Joanny jedynie 35 minutowy, niezobowiązujący żart. Widać, że był nakręcony w jeden wieczór z wykorzystaniem jedynie czwórki aktorów i operatora kamery. Tommy Pistol, Joanna Angel, James Deen i Andy San Dimas to dobrzy znajomi i widać, że na planie nieźle się bawią i rozumieją. Seks to standard tego studia: najpierw gorąca scena lesbijska (Joanna i Andy razem wyglądają zniewalająco), a potem dołącza się jeszcze Deen. Do tego dochodzi odrobina niezbyt wyszukanego humoru i odrobina krwi.


Film raczej tylko dla miłośników Joanny Angel i jej wesołej trzódki. Jeśli ktoś lubi tą załogę i jej specyficzne poczucie humoru powinien być zadowolony. Inny (łącznie z fanami horroru) raczej nie mają tu czego szukać.