Porno Online poleca film: Polecany film
Top Mission: The Testament AKA Dalila: Sex Mission
Porno Online poleca aktora: Polecany aktor
Misha Cross
Ulubieniec użytkowników: Film użytkowników
Sex Wars

Malice in Lalaland

Plusy:
+ Perfekcyjne, mainstreamowe wykonanie
+ Surrealistyczny, psychodeliczny
+ Świetnie sfilmowany
+ Gorący, różnorodny seks
+ Obsada, aktorstwo!
+ Muzyka!
+ Scenariusz
+ Reżyseria


Minusy:
- brak

Ocena redakcji:
10
Oceń film:
Ocena użytkowników: 8,77 (głosów 84)
Dodaj do ulubionych

Gdyby Tarantino wziął się za kręcenie pornosa powstałoby coś na kształt "Malice in Lalaland". Długo zapowiadany film w reżyserii Lew Xyphera miał być nową jakością w przemyśle dla dorosłych. Oczekiwania rosły tym bardziej, gdyż reżyser miał już na koncie niesamowity teledyskowy film XXX "Hell is Where the Party Is", który został przyjęty z entuzjazmem. Publika czekała więc ze zniecierpliwieniem na coś równie mocnego, jednak tym razem z fabułą. To co otrzymaliśmy przeszło moje najśmielsze oczekiwania.



Malice (Sasha Grey) z pomocą magicznego karła ubranego w kostium królika ucieka z zamkniętego zakładu dla szaleńców i podąża do jego nory. W pogoń za zbiegiem wyrusza nieustępliwy pensjonariusz zakładu Jabbowsky (Dirty Fred). Malice na swej drodze napotyka różne indywidua jak właściciela klubu ze stripteasem (Ron Jeremy) ze skłonnością do korzystania z dobrodziejstw środków psychoaktywnych, czy fetyszysty lubującego się w seksie w przebraniu królika, oraz dziwne miejsca jak dom uciech, w którym nawet najdziwniejsze fantazje erotyczne zostają spełnione ("Chcesz lewatywę, kotku?"), czy bar przy autostradzie, w którym grupka osób kręci film porno. Nie jest to jednak sielankowa podróż, gdyż Jabbowsky staje się coraz bardziej bezwzględny w swym pościgu i zaczynają padać pierwsze ofiary.



Najbardziej dopracowany i jeden z najbardziej niesamowitych filmów w historii porno! Surrelistyczny i psychodeliczny, postmodernistyczny, a jednak nie obca mu jest grindhousowa stylistyka. Historia jest luźno oparta na "Alicji w Krainie Czarów", choć można się tam doszukać echa, czy wyraźne nawiązania do "Through the Looking Glass", "Donnie Darko", "Las Vegas Parano", czy komiksowego stylu "Tank Girl". Film dopracowany w każdym, najdrobniejszym detalu. Profesjonalnie oświetlony, sfilmowany na taśmie 35mm, przez co sprawia wrażenie mainstreamowego z idealnie dobranymi dekoracjami, wnętrzami jak i plenerami.



Obsada jest niesamowita! Aktorstwo jest pierwszej klasy! Główne skrzypce gra oczywiście Sasha Grey i nie ma się absolutnie, do czego przyczepić. Jej rola jest perfekcyjna i nic dziwnego, że tą dziewczyną zainteresowało się Hollywood. Drugie skrzypce należą do Dirty Freda, który gra tu rolę nieseksualną. Mistrzowsko odegrał zdeterminowanego maniaka, który zrobi wszystko, by dopiąć celu. Do czasu jest postacią komiczną, ale szybko orientujemy się, iż to szaleniec i śmiać się nie ma z czego. Prócz nich w rolach epizodycznych zobaczymy ostrą jak żyletka Andy San Dimas, która ostatnimi czasy podbija branżę ("LA Pink: A XXX Porn Parody", "Batman XXX: A Porn Parody") jako naczelniczkę ośrodka, Kagney Linn Karter (Debiutantka Roku 2010 wg AVN) w samochodowej scenie porno, Jennę Presley (debiutantka Roku 2007 wg AVN), oraz Phoenix Marie, Mckenzie Pierce, Alyssę Reece i Kristinę Rose. Męska obsada to min. Keni Styles jako miłośnik króliczych przebrań Chester, karzeł Stephen Powers w roli królika, oraz Ron Jeremy jako właściciel klubu Kater Pills.



Muzyka. Ach muzyka! Punkowo metalowe brzmienia okraszone rock'n'rollowymi naleciałościami w klimacie coutry! Jeżeli nic nie zrozumieliście z tego zdania to powiem, że jest szybko, ostro i melodyjnie. Coś jak Motorhead. Dopasowana świetnie, sceny porno dzięki tym szybkim, zadziornym rytmom nabierają niepowtarzalnego kolorytu. Jeden z najlepszych soundtracków do filmu (i nie tylko XXX)!



Sceny porno w tak dopracowanym filmie wzmacniają tylko hipnotyczny nastrój dziwnego snu: tak oto dyrektorka zakładu psychitrycznego dowiedziawszy się o ucieczce pacjentki, przywdziewa uniform i idzie się pieprzyć do prosektorium, w którym to już jeden gość ubrany w lateksowy kostium z mysimi uszami zaspokaja jakąś dziewoję i tak powstaje wesoły czworobok pełny ostrego, wyuzdanego seksu. W innej scenie na pustyni skąpanej w słońcu w aucie koło przydrożnego baru para kochanków oddaje się cielesnym uciechom. W lokalu dwie piękne stripteaserki postanawiają zabawić się ze sobą przy pomocy szklanych członków. W domu publicznych dochodzi do gorącego jak samo piekło lesbijskiego trójkąta, w którym bierze udział napalona Sasha Grey. Są tu także świetne trójkąty zarówno z przewagą mężczyzn (anal!), jak i kobiet. Jak widać atrakcji nie zabraknie, a wszystko to zmontowane dynamicznie, teledyskowo przez co nie ma mowy o chwili nudy.



Lew Xypher to wizjoner, który pokazał, iż do wyświechtanego gatunku da się dołożyć coś nowego, da się odświeżyć i zmienić jego konwencje, stworzyć prawdziwe dzieło sztuki pornograficznej dla mas, czego "Malice" jest doskonałym przykładem. Wróżę tej produkcji świetlaną przyszłość i zdobycie wielu nagród.


Trailer:

Podobne filmy:

Alice in Wonderland: An X-Rated Musical Comedy
Dodaj komentarz:
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz

Strona: 2 z 3
Starsze komentarze: [1] [2] [3]
Ensy
XXX Król Porno XXX

Ensy
Liczba postów: 730
Oceniłem ten film na
9
Cytuj | 2011-11-15 23:55:01
Obejrzałem i spieszę donieść, że leciutko się zawiodłem. Wykonanie jest bardzo dobre, fabuła też, muzyka jest genialna, a mimo to brakuje tutaj tego czegoś co by sprawiło, że ten film zapadnie mi na długo w pamięć.
Duży plus za polski akcent w filmie
somebody1989
Walikoń Oburęczny

somebody1989
Liczba postów: 49
Oceniłem ten film na
10
Cytuj | 2011-07-31 23:32:30
A przyznam się, że podchodziłem z przymrużeniem oka do tego filmu, a potem nie mogłem wyjść z zachwytu... chociaż końcówkę to bym zmienił .

Oby więcej takich filmów!!!
luk1148
Chory Zwyrodnialec

luk1148
Liczba postów: 231
Oceniłem ten film na
10
Cytuj | 2011-07-12 12:49:21
Channel Zero - Black Flowers
Aguardente - Animal
Aguardente - Buttslapper
Aguardente - Electrified
Aguardente - Sweet Machine
Sinning in LA by Sven Van Hees
jakub
Amator-Masturbator

Liczba postów: 1
Cytuj | 2011-07-12 09:10:46
Siema.
Ma ktos moze tytuly soundtrackow z tego filmu?
Rotten82
VIP

Rotten82
Liczba postów: 87
Oceniłem ten film na
10
Cytuj | 2011-01-18 17:00:12
dudixxx filmy porno nie zaczynają się i kończą na redtubie
Skaras
Administrator

Skaras
Liczba postów: 1932
Oceniłem ten film na
10
Cytuj | 2011-01-18 07:24:23
Ale, czego nie dostałeś, co w recenzji było wymienione?

+ Perfekcyjne, mainstreamowe wykonanie
+ Surrealistyczny, psychodeliczny
+ Świetnie sfilmowany
+ Gorący, różnorodny seks
+ Obsada, aktorstwo!
+ Muzyka!
+ Scenariusz
+ Reżyseria

I tutaj subiektywna ocena to tylko ze scenami porno, reszta to stwierdzenie faktów...
dudixxx
Amator-Masturbator

Liczba postów: 1
Oceniłem ten film na
3
Cytuj | 2011-01-18 02:17:30
Gniot! Nie wiem jak można coś takiego oglądać. Może były ze dwie nawet niezłe, ostre sceny, ale poza tym to nic ciekawego. Jak ktoś chce fabułę to niech sobie obejrzy Alicję w Krainie Czarów - Disneya. Po filmie XXX i po takiej dobrej recenzji spodziewałem się się zupełnie czego innego.
wezuwiusz
Amator-Masturbator

wezuwiusz
Liczba postów: 6
Cytuj | 2010-11-01 22:07:39
trzeba przyznać że pan lucyfer na reżysera to nie był najlepszy z możliwych wyborów bo mamy tanie rżnięcie w ładnej oprawie (co i tak jest lepsze niż tanie rżnięcie w oprawie taniej). już zresztą widać że to to samo co :hell is where the party is. no naprawdę to widać tam sama manierra, ta sama wyobraźnia. brak w tym erotyzmu, poza. nie wierzę nikomu.

co innego dzieła mistrza andrew blake który potrafi rozmawiać a aktorami bo jednak jak idzie laska od lucyfera do blejka to już nagle wszystko inaczej wygląda. ja nie chce powiedzieć że lucyfer jest do niczego, poprostu porno to nie taka o sobie łatwa sztuka, żeby zrobić dobre porno, prawdziwe, a nie dewocjonalium (bo pewiem minimalny kredyt zaufania dajemy od ręki na dupe i cycki), to potrzebna jest określona wrażliwość.

nie jest źle z lucyfera alicją. ładnie zrobiony, zdaje się reklamowany jako pierwszy film porno teraz zrobiony na taśmie starej. film wybitny, ale zanim się zacznie mu bić pokłony trzeba się naoglądać Blake, naczytać de sade (naczytać!) i pewnie zobaczyć blaklajtbjuti i zdjęćia Newtona. bo potem się za wcześnie daje dziesiątki i pisze brak minusów jak kiedyś tu zrobiłem w recenzji a potem sobie uświadomiłem że za wcześnie.

Taki był pisarz co kiedyś literaturę zmienił we Francji (nam się to wydaje normalne już a ciągle jesteśmy jego jednego spadkobiercami). i dużo mam nadzieję takich przełomów w porno przed nami. dużo geniuszy którzy wiedzą o c o c h o d z i
Skaras
Administrator

Skaras
Liczba postów: 1932
Oceniłem ten film na
10
Cytuj | 2010-07-15 14:38:45
Ja dobrego fabularnego pornosa poznaje po tym, że gdy wytnie się z niego sceny porno dalej zostaje rzecz ciekawa, warta oglądania - taka jest Malice. Porównanie do oldschoolowego Behind the Green Door (dodam, że film cenię) nie jest na miejscu, gdyż film z Marylin Chambers to miks filmu porno i erotycznego, więc nic dziwnego, że skoro usunie się z niego sceny porno to zostanie nam erotyka. Malice to miks kina przygodowego i porno i po zabraniu porno nadal zostaje niezły film przygodowy.

Pornograficznie, dodam, że temu filmowi nic zarzucić nie można - jest ostro i różnorodnie.

Film jest efekciarski, bo taki miał być - dopracowany, postmodernistyczny, nasycony kolorami, pomysłowy. Jest taki jaki miał być i porównując go do innych współczesnych ślizgaczy bije wszyściutkie na głowę

Pozdrawiam.
revelator
Amator-Masturbator

Liczba postów: 1
Cytuj | 2010-07-15 08:13:40
Nie rozumiem tych zachwytów.

Jak dla mnie film kichowaty i ma zdecydowanie więcej minusów niż mu recenzent przyznał Jest zmanierowany, efekciarski i nadęty jak ostatnie płyty Pink Floyd'ów. Nie przekonuje mnie ta pseudo-oniryczna wizja niby wyrafinowanego erotyzmu. A na miss Grey to już patrzeć nie mogę. Moim zdaniem - pretensjonalna porażka bez klimatu.

Surrealizm swoją drogą, a erotyzm swoją - akurat w tym filmie twórcom nie dało się z tego sklecić sensownej i przekonującej mnie całości (jedności treści z formą), bo o ile doceniam tę szkołę wyobraźni i ten profesjonalizm aktorsko-pornograficzny, to moim zdaniem wciąż za mało.

Wiecie po czym poznaję dobrego pornosa? Po tym, że nawet okrojony do wersji soft nadal kręci. Jak powiedział Slavoj Żiżek: Kino nie mówi nam czego mamy pożądać, ale pokazuje nam JAK mamy pożądać. W tej kwestii Alice in Lalaland nie ma niczego wartościowego do zaproponowania.

Nadal najlepszymi pornosami w historii pozostają dla mnie: Behind the Green Door oraz Shock Michaela Ninn'a, przy których powyższa historyjka, mimo formalnego dopracowania, prezentuje się mizernie.
Strona: 2 z 3
Starsze komentarze: [1] [2] [3]
Porno Online poleca galerię

Losowa galeria

Porno Online poleca artykuł

Polecany artykuł

10 aktorek porno, które wystąpiły w mainstreamie


Zdjęcie użytkowników

Zdjęcie użytkowników

Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.
polskie-aktorki-porno.pl darmowe-pornosy.pl porno-gwalty.pl gej-porno.pl shemalesex.pl
sexhumor.pl seksnastki.pl milfhaker.pl biseksualne porno Publiczne porno