Misha Cross to urodzona 1989 polska gwiazda porno urodzona w Warszawie. Mimo młodego wieku już zyskała status gwiazdy i prócz
Natalii Starr jest obecnie najbardziej pożądaną Polką w przemyśle XXX za granicami naszego kraju. Niedawno zdobyła nawet nagrodę XBIZ 2015 w kategorii Foreign Female Performer of the Year. Dziś przedstawiamy Wam wywiad z
Mishą Cross z początku jej kariery.
Captain Jack: Opowiedz mi o sobie, o Mishy Cross. Jaką dziewczyną byłaś, gdy dorastałaś, o swoim życiu, rodzinie, itd.
Misha Cross: Właściwie, to miałam szczęśliwe dzieciństwo. Rodzina, szkoła, dobre oceny, zwyczajna proza życia. A potem przyszło porno (śmiech).
Urodziłaś się i dorastałaś w Polsce, prawda?
Tak.
Jak długo pracujesz w branży?
Od 7 miesięcy.
Występujesz tylko w Europie ? Byłaś już w Stanach?
Na razie tylko w Europie. Planuję w przyszłym roku pojechać do Stanów.
Byłaś gdzieś zatrudniona zanim zaczęłaś grać w porno?
Tak, pracowałam w sklepie odzieżowym.
Czemu zdecydowałaś się na branżę porno?
Bo lubię się pierdolić (śmiech). Proste. Uważam, że to spore wyzwanie i chcę to robić bardziej kreatywnie. Mam 23 lata, nie 80. Nie mogę już zacząć jako nastolatka. Mogę za to zdobyć trochę doświadczenia i pokazać to światu. No i naprawdę lubię się rżnąć. Zaczęłam myśleć o wejściu do branży porno w wieku 22 lat. Zrobiłam o tym małe rozeznanie w Internecie i postanowiłam w to wejść.
Zrobiłaś rozeznanie o branży, ale wiesz, że jak w to wejdziesz, to zostaniesz w tym na całe życie. Nie martwiło Cię to?
Kiedy rozmyślam o życiu, chcę przede wszystkim być szczęśliwa. Może jestem trochę samolubna, ale to nie było dla mnie istotnym problemem. Myślałam o rodzicach, rodzinie, ale ja jestem przebojowa dziewczyna, chcę coś w życiu osiągnąć. Jeśli coś jest dla mnie ważne, przeszkody nie mają znaczenia. No i branża porno tu w Europie jest nieco inna, niż w Stanach. Ludzie myślą, że tu jest to bardziej uwłaczające, bo nie ma takiego rozmachu, co w USA.
Twoja rodzina i przyjaciele wiedzą czym się zajmujesz ?
Tak, wie o tym cała moja rodzina. Mój chłopak również wiedział od bardzo wczesnego początku. Moja Mama dowiedziała się, kiedy wystąpiłam z
Rocco Siffredim. Zadzwoniła do mnie i powiedziała "Widziałam Cię w internecie !" (śmiech).
Zaakceptowała to? Czy raczej ciężko jej to przyszło?
Nie, nie ma z tym problemu.
A jak Twój chłopak to znosi?
On również nie ma z tym problemu. Bardzo mnie wspierał. Powiedział, że jeśli mnie to uszczęśliwia, to w porządku, mogę to robić.
A jaki był Twój pierwszy dzień na planie? Ci wszyscy ludzie gapiący się na Ciebie, nie byłaś onieśmielona? Nie było ciężko?
Moja pierwsza scenka to było POV, więc nie było dużo stresu. Trochę, ale nie dużo. Za to druga scenka była już bardzo stresująca, ale tylko przez początkowe kilka minut, potem zapomniałam o wszystkich i o wszystkim. Zabawa na całego ! Po prostu skoncentrowałam się na ruchaniu.
Skąd wziął się Twój przydomek sceniczny?
Misha to obiegowe rosyjskie imię. Lubiłam rosyjską kulturę i imiona. "Misha", bo lubię dominować nad partnerką, a "Misha" równie dobrze może być imieniem chłopaka i dziewczyny. A "Cross", bo dobrze razem brzmią.
Oglądałaś porno zanim weszłaś do branży?
Jasne, oglądałam tego mnóstwo!
Czy jest ktoś, kogo tam widziałaś i chciałabyś wspólnie wystąpić?
Jest ich wielu. Jestem prawdziwą fanką amerykańskiego porno. Jest tylu ludzi, z którymi chciałabym pracować. Kocham
Belladonnę. Chciałabym pracować z
Jonni Darkko albo w "
Jay Sin’s Anal Acrobats".
Lubisz anal?
TAK! Kocham to!
Prywatnie również?
Tak, oczywiście.
Masz jakąś ulubioną scenę którą jak dotąd nakręciłaś?
Była taka scenka blowbang, którą nakręciłam dla Perfect Gonzo. Nakręciłam ją we wrześniu, wyjdzie w przeciągu miesiąca. To już było ekstremalne.
Masz jakieś praktyki, których nie chcesz wykonywać przed kamerą?
Kiedy pierwszy raz podpisałam umowę z agencją, ustalaliśmy, co będę robić, a czego nie. Właściwie, to robię prawie wszystko, więc nie mam raczej z tym kłopotu. Kiedy pierwszy raz podpisywałam umowę z moją agentką, powiedziałam jej, że interesują mnie sceny hard core. To dla mnie wyzwanie, chciałam sprawdzić swoje granice.
Jakie praktyki na planie lubisz? Co kręci Mishę?
Zawsze mówię partnerowi, czego oczekuję. Klepnij mnie w twarz albo w tyłek. Lubię na ostro, ale zawsze chcę, żeby ujęcie wyszło perfekcyjnie.
Jak często dochodzisz podczas sceny?
Nie da się osiągnąć orgazmu za każdym razem, bo liczy się produkcja, wyczucie czasu i tym podobne. Mogę jednak powiedzieć, że w 50% scen ze mną miałam orgazm. To chyba nieźle! (śmiech).
Oglądasz swoje sceny?
Tak, jak tylko wyjdą. Za pierwszym razem zakryłam oczy, bo to dziwne widzieć samą siebie. Ale potem zaczęłam rozpatrywać, co mogłam zrobić lepiej.
Jak często się masturbujesz?
(śmiech) Mam chłopaka, więc nie muszę tego często robić. On to robi za mnie. Ale kiedy jestem daleko i kręcę, potrzebuję tego. A więc chyba raczej dość często (śmiech).
Skoro masz chłopaka, to jak często uprawiacie sex poza kamerą?
Codziennie (śmiech). Kiedy wracam do domu po zrobieniu filmu, jestem zmęczona i max, co może ode mnie dostać, to lodzika (śmiech).
Na swoim Twitterze napisałaś, że jesteś królową głębokiego gardła. Miałaś ten talent od zawsze, czy nabrałaś wprawy odkąd dołączyłaś do branży?
Wprost uwielbiam obciąganko. Kiedy zdałam sobie sprawę, że mogę to robić baaaardzo głęboko, to było zajebiste. To jeden z plusów grania w pornolach. Coś, jak znak rozpoznawczy. Lubię robić to głęboko, soczyście, splunąć na niego i hop do buzi ! (śmiech).
Kto miał największego fiuta jakiego obciągnęłaś?
Nie jestem pewna co do rozmiaru, ale właśnie wróciłam z Pragi, gdzie kręciłam z
Tony’m Brooklyn. Nie wiem, jaki miał rozmiar, ale był bardzo duży. Robiłam też głębokie gardło
Ianowi Scottowi i
Roccu Sifreddi (śmiech).
Kiedy partner dochodzi, gdzie preferujesz spust?
Wszędzie, ale najbardziej lubię na twarz. Lubię być pokryta spermą (śmiech).
Połykasz ją?
O tak.
Jaką masz najbardziej wymarzoną fantazję seksualną, którą chciałabyś zrealizować przed kamerą ?
Marzę o tym, żeby mnie wyruchało trzech albo czterech facetów. To byłoby zajebiste. Albo chciałabym być jebana przez gościa przebranego za wielkiego, pluszowego misia. To byłoby zabawne.
Czym się zajmujesz w wolnym czasie ? Jakie masz hobby?
Lubię fotografować, bo uczyłam się tego w szkole. Słucham muzyki, włóczę się z przyjaciółmi. Kocham sztukę. Zawsze staram się znaleźć czas na te zajęcia i uczyć się czegoś nowego.
Co przyniesie przyszłość dla Mishy?
Zawsze myślę o przyszłości. Nie wiem, czy za 5 albo 10 lat będę dalej występować. Teraz to zabawa, ale nigdy nie wiesz, co się wydarzy. Chciałabym zostać w tym biznesie, ale niekoniecznie jako aktorka. Może założę własną wytwórnię albo coś takiego.
Jak fani mogą się z Tobą skontaktować?
Przez Twittera, moje konto to @XMISHACROSSX. Lubię odzew i sugestie fanów, co chcieliby, abym zrobiła.
Źródlo:
adultdvdtalk.com
Autor:
Alkman
ocena użytkowników:
9,10 (głosów 10)
oceń artykuł:
musisz być zalogowany, aby móc ocenić aktora
Udostępnij