Skaras
Administrator
Liczba postów: 1932
|
Cytuj |
2011-07-14 22:57:00
|
Pomimo, że Porno Online jest stroną skupioną na filmach porno z fabułą nie może zabraknąć wątku o produkcjach gonzo. Co sądzicie? Lubicie? Moim zdaniem wynalezienie konwencji gonzo przez Johna Stagliano było w rozwoju pornografii naturalnym krokiem i jednocześnie gwoździem do jej trumny. Mimo, iż jestem zwolennikiem filmów fabularnych potrafię docenić dobre gonzo, jednak takowe ginie wśród tysięcy (milionów) produkcji nakręconych na odwal się - same dymanie dla dymania - bez cienia pasji.
Jest jednak paru wirtuozów, którzy potrafią z seksu zrobić tak intensywny spektakl, że aż gały wypala. Moim zdaniem są nimi Rocco Siffredi, który z dziewczyn potrafi wycisnąć wszystko, oraz Max Hardcore.
Faceci jednak monopolu nie mają, dziewczyny również potrafią "o siebie zadbać". Sashy Grey nikomu przedstawiać nie trzeba - już na pierwszym swym filmie - Fashionistas - pokazała, iż jest dziewczęciem z temperamentem. Pornosy gonzo są z nią swietne, a gangbangi to miód dla oczu (i innych narządów ). Audrey Hollander i jej akcje, są już kultowe, podwójny anal, przyduszanie i inne podobne zabawy to klasyka. Jest jeszcze kilka dziewczyn, które rządzą w tym gatunku. Co je odróżnia od setek innych, które dają ze sobą zrobić wszystko? To, że to one dyrygują facetami, to one rozporządzają, co będzie się dziać, to one są gwiazdami tych produkcji .
A jak jest Wasze zdanie? |
|
devil3939
Chory Zwyrodnialec
Liczba postów: 247
|
Cytuj |
2011-07-15 00:10:02
|
Co rozumiesz przez Gonzo? Filmiki bez fabuły? Wymieniasz Maxa Hardcora. Akurat w jego produkcjach czesto jest jakis fabularny zarys przynajmniej na początku.Co dla Ciebie oznacza fabuła w porno?
Nawiązując jeszcze do Maxa Hardcora, oglądałem kiedyś dokument o porno gdzie twórcy i aktorki jechali po nim strasznie, jaki to z niego cham wykorzystujący biedne dziewczyny. Nazwali go zakałą pornobiznesu, która psuje opnie branży.
U Rocco raczej fabuły nie doświadczymy, to fakt. Często jedno scenowa produkcja trwająca 20min może być o wiele ciekawsza niz 90 min filmu fabularnego. Liczy sie ciekawy pomysl na scenkę. Ja nie potrzebuje pełnometrażowych produkcji aby wczuć sie w fabułę(szczególnie pomysłową i dobrze zagraną ,zrealizowaną). Wśród produkcji Brazzers można znaleźć niezłe fabularne opowiastki.
Nie przepadam za filmikami typu parka plus kanapa i jazda ale wiadomo i tu zdarzają sie rodzynki.
Jeśli ktoś jest fanem danej aktorki to i tak chętnie obejrzy każdą z nią scenkę .I to jest chyba największa zaleta tego typu produkcji. |
|
Stygian
Administrator
Liczba postów: 1626
|
Cytuj |
2011-07-15 00:52:36
|
Z gonzo jest jak z disco polo - prosta, żeby nie powiedziec prostacka rozrywka, ale skoro ma swoje grono wielbicieli to należy to uszanować. |
|
luk1148
Chory Zwyrodnialec
Liczba postów: 231
|
Cytuj |
2011-07-15 01:08:35
|
W filmie Monster's Ball (Czekając na wyrok) jest taka scena, kiedy przychodzi Vera (Amber Rules), dzień dobry, kasa, ściąga bluzkę, napijesz się? chętnie, ściąga spódniczkę, bądź ostrożny jestem sucha, oczywiście, rączki na biurko i jazda (30 sek i koniec).
Może to i gonzo. Czy ktoś w to wchodzi? - https://pornowrota.pl/najlepsze-filmy-porno/19393/inne/monster39s-ball-sex-scenes-compilation/ |
|
Skaras
Administrator
Liczba postów: 1932
|
Cytuj |
2011-07-15 08:40:31
|
Co rozumiesz przez Gonzo? Filmiki bez fabuły? Wymieniasz Maxa Hardcora. Akurat w jego produkcjach czesto jest jakis fabularny zarys przynajmniej na początku.Co dla Ciebie oznacza fabuła w porno?
Fabuła w porno dla mnie oznacza to, że jest istotnym elementem filmu, a sceny porno są zanurzone w narracji. Panienki, która nie ma czym zapłacić za pizzę bym do tego nie zaliczał. Gonzo to film skupiający się na seksie, bez silenia się na historyjki, po prostu performerzy się pierdolą i tyle.
Nawiązując jeszcze do Maxa Hardcora, oglądałem kiedyś dokument o porno gdzie twórcy i aktorki jechali po nim strasznie, jaki to z niego cham wykorzystujący biedne dziewczyny. Nazwali go zakałą pornobiznesu, która psuje opnie branży.
Zdania są podzielone, osobiście znam ludzi, którzy bardzo lubią jego produkcje, sam fanem specjalnie nie jestem. Max Hardcore na pewno ma przeciwników (jak każdy), czy jest szarmancki wobec dziewczyn, czy traktuje je jak szmaty - tego nie wiem - ale porno kręci intensywne. |
|
Ezekiel
XXX Król Porno XXX
Liczba postów: 434
|
Cytuj |
2011-07-30 22:59:17
|
Z gonzo jest jak z disco polo - prosta, żeby nie powiedziec prostacka rozrywka, ale skoro ma swoje grono wielbicieli to należy to uszanować.
Racja. Lepiej obejrzeć coś "artystycznego" i koniecznie retro. |
|
somebody1989
Walikoń Oburęczny
Liczba postów: 49
|
Cytuj |
2011-08-01 00:41:22
|
To jest GONZO!
https://2.bp.blogspot.com/_cPbB_6vb6zA/TNxqkFGXvdI/AAAAAAAAAAk/q0uhbcoFYj4/s1600/gonzo.jpg |
|
luk1148
Chory Zwyrodnialec
Liczba postów: 231
|
Cytuj |
2011-08-02 13:14:16
|
@somebody To niesprawiedliwe! Mecenasem i prekursorem prymitywnego porno powinien być Zwierzak : https://img29.imageshack.us/img29/3821/47199756.jpg |
|
Kwasu08
Walikoń Oburęczny
Liczba postów: 23
|
Cytuj |
2012-03-23 20:53:04
|
A ja lubię Gonzo i nie będę się tego wypierał ale tylko produkcje Evil Angel. A co do biednych dziewczyn nie sądzę żeby Alexis Texas czy Tori Black (polecam ich wspólną scenę w Anal Buffet #05) były biednymi dziewczynami wykorzystanymi przez Johna. Ba i jestem stwierdzić że Evil Angel dysponuje potężną kadrą w której skład wchodzą jak wcześniej wymienione dziewczyny oraz.
Płeć piękna:
-Alexis Texas.
-Tori Black.
-Jayden James.
-Jenna Moretti.
-Amber Rayane.
-Bridgette.B.
-Belladona.
-Pheonix Marie.
Płeć męska:
-Nacho Vidal.
-Rocco Siffredi.
-Manuel Ferrara.
-Christoph Clark.
-Ian Scoot.
-Sean Miachaels.
I jest jest dużo dobrych nazwisk ale wszystko można sprawdzić samemu według mnie szkopuł
tkwi w tym że produkcje z pod znaku Evil Angel trzeba lubić i dostrzegać w nich drugie dno.
Mój post nie dotyczy jakiegoś słabego Gonzo na którym chce mi się płakać. |
|
pussylicker
Walikoń Oburęczny
Liczba postów: 15
|
Cytuj |
2012-04-01 20:55:29
|
W filmie Monster's Ball (Czekając na wyrok) jest taka scena, kiedy przychodzi Vera (Amber Rules), dzień dobry, kasa, ściąga bluzkę, napijesz się? chętnie, ściąga spódniczkę, bądź ostrożny jestem sucha, oczywiście, rączki na biurko i jazda (30 sek i koniec).
Może to i gonzo. Czy ktoś w to wchodzi? - https://pornowrota...-scenes-compilation
Dzięki za link do scen seksu z tego filmu. Znani aktorzy fajne sceny zagrali. Aczkolwiek to nie porno, a bardzo lekka erotyka.
Ta zajebista blondynka w pierwszej scenie mówi, że jest obolała, a nie sucha: "I'm sore, so go easy, darling".
Ja Gonzo uwielbiam. Nie cierpię fabuły. Czy raczej nie cierpiałem, bo do tej pory fabuła w filmach z reguły raczej była beznadziejna, a gra amatorskich aktorów... amatorska. Więc stąd tak duża popularność Gonzo. Oglądanie fabuły filmu porno to była strata czasu i co najwyżej irytacja z powodu marnej gry aktorskiej.
Bardzo dobrze, że teraz są w modzie parodie filmów w wersji XXX. Jest to dobra reklama dla pornosa, pozwalająca przygotować się dobrze do produkcji filmu w oczekiwaniu na raczej pewny zwrot tych starannych i długich przygotowań. Dzięki temu filmy porno wychodzą trochę z podziemia i wkraczają mocniej na rynek widzów do tej pory im mało przychylnych.
Ja nie mogę się doczekać parodii polskich filmów i seriali. Człowiek, który by (dobrze) zrealizował ten pomysł ma zagwarantowaną sławę i kasę. "M jak miłość" i reszta telenowel tylko na to czeka, by zmienić im tytuły na "S jak seks". Albo "Czterej pancerni i pies" na chociażby "Czterej pancerni i suka". Pomysły na fabułę gotowe i sprzedaż i oglądalność g w a r a n t o w a n e. |
|