Muzyczna polemika z PadreCoraje natchnęła mnie do odświeżenia wątku. Rzeczą oczywistą jest, że maniacy porno najbardziej cenią odgłos klekoczących jaj, ale wyobraźcie sobie sytuację, że musicie zabrać na bezludną wyspę 10 ulubionych krążków.
Zacznę od siebie:
1. King Crimson - In the Court of the Crimson King
2. Jethro Tull - Aqualung
3. Black Sabbath - Black Sabbath
4. Alice Cooper - Killer
5. Rainbow - Ritchie Blackmore's Rainbow
6. Jethro Tull - Heavy Horses
7. Alice Cooper - Welcome to My Nightmare
8. Jethro Tull - Songs From the Wood
9. Savatage - Gutter Ballet
10. King Crimson - In the Wake of Poseidon
Najczęściej słuchanym przez Ojca Coraje albumem jest "The Razors Edge" AC/DC GENIALNY!!!! Z polskich rzeczy to oczywiście cała dyskografia KATA ze wskazaniem na 666 i Oddech wymarłych światów. Z tej listy Stygiana dorzuciłbym "Red" King Crimson, pierwszy album RAINBOW z Catch The Rainbow. Savatage cenię równie wysoko i dokonania Olivy także.
To właśnie ten, co wpisałem. Większość najwyżej ceni 2 LP - "Rising", ale ja najbardziej lubię debiut, a następnie: "Long Live Rock 'n' Roll". "Down to Earth" z Bonnetem też często gości w moim odtwarzaczu.
Wiem Stygian, wiem Ritchie Blackmore's Rainbow to oczywiści o tą samą mi chodziło. Bez Dio "Bent Out Of Shape" ostatnia z Whitem też jest dobra. Bonneta nie lubię, ale mimo wszystko "down To Earth" jest niczego sobie
Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.