16-latek z Rosji zamieszka na miesiąc w hotelu z gwiazdą filmów dla dorosłych. Taką nagrodę zgarnął za udział w internetowej promocji. Przygodę życia i szacunek kolegów wygrał, bo jako stutysięczny użytkownik odwiedził sklep z wirtualną bronią do gier wideo.
Ruslan Schedrin może i jest typowym nerdem spędzającym całe dnie przed komputerem i naparzającym w gry wideo. Może nawet koledzy śmiali się z niego że jest no lifem. Może i matka wyganiała go do ludzi, żeby poznał jakichś ludzi, nawet dziewczynę. Jednak to 16-latek śmieje się teraz ostatni, a przez miesiąc może nie pozna wielu dziewczyn, ale ta jedna może pomóc mu poznać życie...
I choć "nagroda"- Macy Nata (Ekaterina Makarova) - mówi, że kontrakt nie obejmuje uprawiania seksu, dodaje: „życie to życie”, sugerując, że wszystko może się zdarzyć. Tym bardziej, że chłopak jej się podoba, bo widziała jego zdjęcia. Jednak spotka się z nim dopiero za jakiś czas. Poleci do Moskwy i poczeka na decyzję małolata gdzie chce spędzić ten miesiąc miodowy. Jej widzi się wyjazd zagraniczny, ale to młody ma ostatnie słowo. Choć z drugiej strony to może należeć do jego matki...
Ona i siostra Ruslana są przeciwne pomysłowi. Mama mówi, że chłopak ma szkołę i egzaminy, a miesięczny pobyt z gwiazdą porno w jednym pokoju hotelowym jest niepoważną nagrodą w internetowej promocji. Organizatorzy podpowiadają, że nagrodę można scedować prawnym opiekunom, np. ojcu. Matka na taki pomysł gotuje się jeszcze bardziej. Wolałaby pieniądze albo skrócenie `wyroku` dla syna do tygodnia.
Chłopak z kolei używa podobnego sformułowania, jednak on gotuje się wewnątrz z podniecenia. Nie może się doczekać, by powiedzieć Ekaterinie „to ja jestem chłopcem, który Cię wygrał”. Nie wiem czy to nadmierna pewność siebie i chłopak ma opanowaną bajerę, czy efekt zbyt długiego obcowania z cyfrowym światem i słabe umiejętności interpersonalne, ale ma prawo w tym wieku stracić głowę po takiej nowinie. Jego koledzy nie mogli uwierzyć w jego – ich zdaniem – szczęście. Ruslan jest zachwycony Ekateriną i mówi, że ma ona „odpowiednie wymiary”. Na początku nie mógł uwierzyć w to, co go spotkało, myślał że to ściema, ale gdy organizator potwierdził wygraną telefonicznie, chłopak zaczął się pakować.
`Nagroda` mówi, że brali z organizatorami pod uwagę scenariusz, że zwycięzca może być nieletni. Uważa jednak, że 16 lat to dobry wiek na niezależność. Matka ma odmienne zdanie i nie wiadomo czy podpisze chłopcu zwolnienie ze szkoły na ten czas.
