1 00:00:40,487 --> 00:00:42,607 W FILMIE WYSTĘPUJĄ: 2 00:01:26,213 --> 00:01:28,068 REŻYSERIA: 3 00:01:33,874 --> 00:01:34,841 SPIDER-MAN (wersja XXX) 4 00:02:07,870 --> 00:02:10,230 Zgadnij, który bohater znowu przegrał? 5 00:02:10,780 --> 00:02:12,230 Czy chodzi o pana Hughes'a? 6 00:02:13,150 --> 00:02:16,690 Wrobiony w morderstwo! Przyparty do muru! 7 00:02:18,020 --> 00:02:19,750 Tego nie wiemy. 8 00:02:19,750 --> 00:02:22,210 Kapitan Stacey, mówił, że było mnóstwo... 9 00:02:22,210 --> 00:02:24,210 Gówno prawda, Robbie! 10 00:02:24,210 --> 00:02:26,210 Craven próbował tylko usunąc z miasta tego szkodnika. 11 00:02:26,210 --> 00:02:28,210 ...a Spider-Man mu przeszkodził! 12 00:02:28,210 --> 00:02:30,210 Ten gość to bohater! 13 00:02:32,640 --> 00:02:36,170 Sam pan mawia, że Nixon był źle rozumiany... 14 00:02:36,300 --> 00:02:39,350 A kto cie pytał o zdanie, Parker? 15 00:02:40,000 --> 00:02:42,840 Tego ranka Spider-Man i Juggernaut nawalali się na szczytach wieżowców! 16 00:02:42,840 --> 00:02:44,840 ...Więc gdzie to jest? Gdzie moje zdjęcia?! 17 00:02:45,220 --> 00:02:48,230 Cóż... myślę, że nie jestem w stanie być wszędzie. 18 00:02:48,230 --> 00:02:50,230 Nie będziemy ruszać z tym artykułem. 19 00:02:50,710 --> 00:02:53,950 Zgodnie z tym co mówiła Fantastyczna Czwórka, Spider-Man usiłował przeszkodzić Juggernautowi. 20 00:02:54,100 --> 00:02:56,860 Właśnie. Próbował, ale dał dupy! 21 00:02:56,860 --> 00:03:01,170 Tak jak ten mały kutas, zapłaciłem ci, byś był w pogotowiu! 22 00:03:01,170 --> 00:03:03,500 Wiesz, co Parker? Wylatujesz! 23 00:03:05,500 --> 00:03:10,650 Wylatujesz! W podskokach! 24 00:03:12,600 --> 00:03:17,890 Zmiataj stąd! Już, już już! 25 00:03:23,910 --> 00:03:27,520 Cóż... on zgłupiał na stare lata. 26 00:03:27,520 --> 00:03:30,220 Przykro mi, Peter.... 27 00:03:30,220 --> 00:03:33,350 Parker, znowu cię wywalił? 28 00:03:33,350 --> 00:03:35,350 Doigrałem się. 29 00:03:35,350 --> 00:03:38,160 Ale, w tym tygodniu utrzymałem się tu, aż do środy. 30 00:03:38,160 --> 00:03:39,520 ...Chyba... robię postępy. 31 00:03:39,520 --> 00:03:43,090 Cóż... głowa do góry i ruszaj do boju coś sfotografować. 32 00:03:43,090 --> 00:03:45,470 Postaram się. 33 00:03:45,470 --> 00:03:47,470 Ale... muszę iść na pogrzeb. 34 00:03:47,470 --> 00:03:49,180 Norman Osborne! 35 00:03:49,180 --> 00:03:51,180 Przyjaźnisz się z jego synem. 36 00:03:51,180 --> 00:03:54,980 Te zdjęcia, mogłyby cię pogrążyć. 37 00:03:55,700 --> 00:03:58,390 Tak, pomyslałem, żeby jednak zostawić sprzęt w domu. 38 00:03:59,050 --> 00:04:01,190 Właśnie. 39 00:04:02,080 --> 00:04:03,900 Na razie, przyjaciele. 40 00:04:08,790 --> 00:04:11,870 Mogę z tobą porozmawiać na temat tego artytkułu o molestowaniu? 41 00:04:11,870 --> 00:04:13,870 Jasne. 42 00:04:18,790 --> 00:04:20,890 Molestowanie seksualne? 43 00:04:20,890 --> 00:04:22,890 Zbyt bezpośrednio? 44 00:06:47,330 --> 00:06:50,860 O, tak! To się nazywa dobre rżnięcie! Mała dziewczynko! 45 00:07:37,910 --> 00:07:40,600 O tak. Teraz dobrze! 46 00:24:11,940 --> 00:24:15,410 Czy to nie nazywa się molestowaniem seksualnym? 47 00:24:15,900 --> 00:24:18,240 Jeśli ty nikomu nie powiesz, to ja też nie. 48 00:24:38,878 --> 00:24:40,147 Harry, jeśli jest coś, czego potrzebujesz...? 49 00:24:43,570 --> 00:24:47,260 Szklankę whisky i pistolet! 50 00:24:48,360 --> 00:24:53,050 Nie musisz uciekać się do takich metod. Jesteś duży lepszy od niego. 51 00:24:53,260 --> 00:24:55,520 Znasz mnie? Nie wydaje mi się! 52 00:24:55,520 --> 00:24:59,060 Miałeś być moim najlepszym przyjaciele. Ale tak naprawdę niewiele o mnie wiesz. 53 00:24:59,650 --> 00:25:01,560 Jesteś taki sam, jak ojciec. 54 00:25:32,310 --> 00:25:34,230 Witaj, skarbie. 55 00:25:34,230 --> 00:25:36,230 Jak tam Harry i Liz? 56 00:25:37,850 --> 00:25:39,500 Z Liz wszystko w porządku. 57 00:25:39,500 --> 00:25:44,510 Ale myślę, że Harry potrzebuje dużo czasu, by się z tym oswoić. 58 00:25:44,510 --> 00:25:48,030 Pamiętam Harry'ego Osborne'a. 59 00:25:48,030 --> 00:25:50,030 Ochh.... 60 00:25:50,030 --> 00:25:50,870 Witaj... 61 00:25:50,870 --> 00:25:53,190 Peter, nie pamiętasz Mary Jane Watson? 62 00:25:53,190 --> 00:25:55,190 Wprowadziła się do jednego z pokoi. 63 00:25:55,190 --> 00:25:57,190 Ganiałam za tobą... 64 00:25:57,190 --> 00:26:00,120 Gdy mieliśmy... 65 00:26:00,120 --> 00:26:01,040 ...z jakieś pięć lat. 66 00:26:01,040 --> 00:26:05,110 Sporo się zmieniło. 67 00:26:05,970 --> 00:26:07,380 Troszeczkę. 68 00:26:07,380 --> 00:26:09,380 U ciebie też. 69 00:26:09,380 --> 00:26:13,600 Mary Jane wróciła do miasta na mistrzostwa w ESU. 70 00:26:13,600 --> 00:26:15,600 Powiedziałam jej, że może sie u nas zatrzymać. 71 00:26:15,600 --> 00:26:17,930 Sądzę, że masz jej wiele do pokazania... 72 00:26:20,420 --> 00:26:22,530 Spójrz prawdzie w oczy, tygrysie.. 73 00:26:22,990 --> 00:26:24,530 ...właśnie trafiłeś w dziesiątkę! 74 00:28:48,340 --> 00:28:50,050 Wspaniale! 75 00:28:51,290 --> 00:28:53,590 Tak jest! 76 00:29:23,730 --> 00:29:25,710 Uwielbiam tego kutasa! 77 00:29:31,080 --> 00:29:32,360 Przelecę twoją śliczną buźkę. 78 00:30:50,040 --> 00:30:52,260 Co za uczucie! 79 00:31:20,030 --> 00:31:21,800 Kocham to! Cudownie! 80 00:34:09,920 --> 00:34:14,660 Dochodzę! Dochodzę! 81 00:44:55,678 --> 00:44:56,191 Zbieraj się do roboty. 82 00:45:04,935 --> 00:45:05,579 Niezłe przebranie, Dillon. 83 00:45:09,132 --> 00:45:10,724 Możesz mnie nazywać: ELECTRO! 84 00:45:12,900 --> 00:45:14,190 Nazywam się Wilson Fisk, możliwe, że o mnie słyszałeś? 85 00:45:18,011 --> 00:45:18,811 THE KINGPIN! 86 00:45:21,817 --> 00:45:22,787 Mam dla pana propozycję... 87 00:45:27,760 --> 00:45:31,930 Jeszcze raz dziękuję, że mnie tu zabrałeś. 88 00:45:31,930 --> 00:45:36,120 Jestem wielką fanką Dazzler! 89 00:45:39,500 --> 00:45:42,170 Pomyślałem, że nie zaszkodzi mała przekąska przed powrotem do domu. 90 00:45:43,610 --> 00:45:45,860 Podziałało. 91 00:45:48,850 --> 00:45:52,800 -Wszystko w porządku? -Tak. 92 00:45:52,800 --> 00:45:54,800 Właściwie nie... 93 00:45:54,800 --> 00:45:57,150 Chyba zostawiłem telefon w klubie. 94 00:45:57,150 --> 00:45:59,150 Lecę po niego, poczekaj tu na mnie. 95 00:46:07,280 --> 00:46:12,470 Co my tutaj mamy? 96 00:46:12,470 --> 00:46:14,110 Co słychać, kruszynko? 97 00:46:14,110 --> 00:46:18,960 Ktoś cię zostawił zaziębioną, byśmy cię mogli rozgrzać? 98 00:46:20,960 --> 00:46:22,880 Pewnie. 99 00:46:24,880 --> 00:46:28,340 Jeśli chcecie kasy, to naprawdę jej nie mam. 100 00:46:37,890 --> 00:46:41,220 Potnę cię, jeśli się ruszysz. 101 00:46:41,220 --> 00:46:44,630 Nie ruszaj się, kurwa! 102 00:46:46,740 --> 00:46:50,100 Ktoś ty kurwa jest? 103 00:46:55,370 --> 00:46:57,200 Odwal się! Albo będę zmuszony poderżnąć tej suce gardziołko! 104 00:47:17,320 --> 00:47:18,900 Jesteś prawdziwy? 105 00:47:18,900 --> 00:47:21,480 Raczej tak. 106 00:47:21,480 --> 00:47:23,480 Zaczekaj! 107 00:47:30,810 --> 00:47:33,110 Gazety piszą, że jesteś bandytą. 108 00:47:34,670 --> 00:47:37,220 A tobie jak się wydaje? 109 00:47:41,160 --> 00:47:43,740 Myślę, że ocaliłeś mi życie. 110 00:55:11,930 --> 00:55:14,090 Przepraszam za to. 111 00:55:14,090 --> 00:55:16,090 Dazzler znalazł mój telefon, ale... 112 00:55:16,090 --> 00:55:18,510 Goście z ochrony mnie zaczepili. 113 00:55:18,510 --> 00:55:19,560 Nic nie szkodzi. 114 00:55:19,560 --> 00:55:21,560 Zabierajmy się... 115 00:55:29,720 --> 00:55:35,100 Spoko. To tylko kilku dupków. 116 00:55:44,790 --> 00:55:46,030 Kingpin... 117 00:55:46,030 --> 00:55:47,510 ...Panie Dillon... 118 00:55:47,510 --> 00:55:50,810 Jestem ciekawy, czy myślał pan kiedykolwiek o uziemieniu siebie? 119 00:55:50,810 --> 00:55:53,330 O czym? 120 00:55:53,330 --> 00:55:55,330 Owija pan przewód wokół kostki 121 00:55:55,330 --> 00:55:56,860 ...i spuszcza się z całą mocą. 122 00:55:56,860 --> 00:56:00,830 Ona nie zostawiła na sobie wskazówek, dla następnych kurew. 123 00:56:00,830 --> 00:56:02,830 Czy to jest cel naszego spotkania? 124 00:56:02,830 --> 00:56:05,600 Moja cierpliwość się kończy. 125 00:56:06,510 --> 00:56:09,150 To rzeczywiście smutne. 126 00:56:09,150 --> 00:56:11,150 Ale nie dla mnie. 127 00:56:14,640 --> 00:56:18,560 Domyślam się, że mój czas, jest do twojej dyspozycji. 128 00:56:21,300 --> 00:56:23,520 Jest sprawa i potrzebuję cię nająć. 129 00:56:23,520 --> 00:56:25,520 Myślę, że twoje talenty... 130 00:56:25,520 --> 00:56:28,440 ...doskonale się nadają do tej roboty. 131 00:56:29,630 --> 00:56:31,740 No to co mam zwędzić? 132 00:56:31,740 --> 00:56:33,740 To... 133 00:56:38,510 --> 00:56:40,760 ...to już moja sprawa. 134 00:56:40,760 --> 00:56:44,060 Chcę byś tylko wiedział, kiedy i gdzie dokładnie. 135 00:56:44,980 --> 00:56:47,530 W przebraniu, czy bez? 136 00:56:47,530 --> 00:56:49,530 To już zależy od ciebie. 137 00:56:55,550 --> 00:56:58,180 W przebraniu... 138 00:57:10,090 --> 00:57:12,390 -Co mamy na dzisiaj? -Spalenie. 139 00:57:12,390 --> 00:57:14,390 Ale bez ognia. 140 00:57:14,390 --> 00:57:17,110 Parker, wydawało mi się, że cię zwolniłem! 141 00:57:17,110 --> 00:57:20,220 W gruncie rzeczy tak było, ale sam pan wie... 142 00:57:20,220 --> 00:57:23,080 ...Na wiosnę...zawsze powracam. 143 00:57:23,080 --> 00:57:25,990 Tak. Jak hemoroidy. A teraz wracaj do pracy! 144 00:57:25,990 --> 00:57:29,820 Electro powrócił. Potrzebuję zdjęć z jego walk ze Spider-Manem. 145 00:57:30,430 --> 00:57:32,900 Electro? 146 00:57:32,900 --> 00:57:34,900 Jak się pan dowiedział? 147 00:57:34,900 --> 00:57:37,590 Policja znalazła następną, martwą dziwkę... w motelu, gdzie był Electro. 148 00:57:37,590 --> 00:57:38,700 Terapia wytryskowa! 149 00:57:38,700 --> 00:57:42,700 Proszę zważać na język, panno Brant. To rodzinne wydawnictwo. 150 00:57:42,700 --> 00:57:44,700 Niech to szlag! 151 00:57:50,080 --> 00:57:52,960 Hej Peter.... spójrz na to. 152 00:57:56,930 --> 00:57:59,290 Więc dlatego on jest taki miły. 153 00:57:59,290 --> 00:58:00,650 Właśnie. 154 00:58:00,650 --> 00:58:03,540 Znaleziono ją zaplątaną w pajęczynę Spider-Mana. 155 00:58:03,540 --> 00:58:05,540 Jestem pewien, że to jego sprawka, Robbie. 156 00:58:08,780 --> 00:58:11,610 Jestem pewien. 157 00:58:17,990 --> 00:58:20,520 Może zabrakło mi punktu zaczepienia. 158 00:58:20,520 --> 00:58:24,380 Czy ta dziewczyna nie powinna się była zamienić w łabędzia, czy coś takiego...? 159 00:58:25,240 --> 00:58:27,900 To takie słodkie. 160 00:58:28,840 --> 00:58:30,840 Co? 161 00:58:30,840 --> 00:58:33,150 On żartował, prawda? 162 00:58:33,150 --> 00:58:35,150 Nie. Przeciwnie. 163 00:58:36,700 --> 00:58:41,080 Nie możemy go winić, że lubi oglądać filmy o baletnicach... 164 00:58:41,080 --> 00:58:43,080 Sama wiesz, Flash... 165 00:58:43,080 --> 00:58:46,690 ...balet to taka gejowska wersja piłki nożnej. 166 00:58:46,690 --> 00:58:47,910 Skąd! 167 00:58:47,910 --> 00:58:49,910 To, że jedna laska biegnie do drugiej laski. 168 00:58:49,910 --> 00:58:51,570 ...chociaż... 169 00:58:51,570 --> 00:58:53,570 Nieważne. 170 00:58:53,570 --> 00:58:55,870 Cóż Stacy... 171 00:58:55,870 --> 00:58:58,810 ...niggy nie myślałem, że mogłabym coś takiego od ciebie usłyszeć. 172 00:59:01,310 --> 00:59:06,250 Hej, Pete. Tak właściwie to straciłeś prawictwo, czy nie? 173 00:59:08,250 --> 00:59:09,660 Mamy randkę. 174 00:59:09,660 --> 00:59:14,690 Właściwie to, wydaje mi się, że są rzeczy bardziej kłopotliwe od takich. 175 00:59:16,910 --> 00:59:20,490 To korki. Wspaniale. 176 00:59:21,960 --> 00:59:24,180 Masz jakieś świece? 177 00:59:24,180 --> 00:59:27,200 Tak jak radzi Kama-Sutra... 178 00:59:30,140 --> 00:59:34,810 To nie tylko w naszym budynku. Wysiadło całe miasto. 179 00:59:39,190 --> 00:59:41,270 Nie jest dobrze. 180 00:59:41,270 --> 00:59:43,270 Całe miasto nie mogło pogrążyć się w ciemności. 181 00:59:45,680 --> 00:59:48,100 Co to było? 182 00:59:48,430 --> 00:59:50,570 Oh... 183 00:59:50,570 --> 00:59:53,180 Sprawdzę to. Przy okazji zobaczę co u cioci May. 184 00:59:54,290 --> 00:59:56,290 OK. 185 01:00:01,060 --> 01:00:02,750 Gdzie on poszedł? 186 01:00:05,660 --> 01:00:08,300 Poszedł sprawdzić co u cioci May. 187 01:00:08,300 --> 01:00:11,070 Myślę sobie, że moglibyśmy... 188 01:00:11,070 --> 01:00:12,160 ...iść z nim? 189 01:00:12,160 --> 01:00:15,460 Nie, nie. Nie chcesz wychodzić... 190 01:00:15,460 --> 01:00:17,460 ...kiedy mamy tu małe przytulanko-zabawianko. 191 01:00:17,460 --> 01:00:18,680 Tak jak w szkole średniej? 192 01:00:18,680 --> 01:00:20,680 Hah! 193 01:00:20,680 --> 01:00:22,010 Sama nie wiem... 194 01:00:22,010 --> 01:00:25,280 Zostań. Peter przepadł. 195 01:00:26,860 --> 01:00:29,310 Nie chciałby, abym sama chodziła po takim mieście. 196 01:00:29,310 --> 01:00:31,390 Na zewnątrz jest niebezpiecznie. 197 01:00:33,270 --> 01:00:36,690 No dobrze. 198 01:00:37,830 --> 01:00:39,520 Dzięki. 199 01:00:55,060 --> 01:00:58,890 Usiądę sobie tutaj. 200 01:00:58,890 --> 01:01:02,190 I obejrzę sobie małe show. 201 01:02:26,410 --> 01:02:29,600 Naprzód. 202 01:02:29,600 --> 01:02:34,290 Właśnie. Possajcie sobie nawzajem cycuszki. 203 01:02:34,290 --> 01:02:38,040 -Wspaniale! -Podoba ci się? 204 01:10:59,230 --> 01:11:02,260 O tak! 205 01:14:18,140 --> 01:14:22,140 Dochodzę! 206 01:15:13,370 --> 01:15:17,390 Pospieszcie się, idioci! 207 01:15:23,490 --> 01:15:26,080 Wiecie, że jeśli mi się zachcę, to mogę załatwić całe miasto.... 208 01:15:26,080 --> 01:15:29,790 ...Właściwie to nie byłem do końca pewien, w którym budynku cię znajdę. GENIUSZ! 209 01:15:30,350 --> 01:15:32,790 Spiderman, miałem nadzieję, że się pokażesz. 210 01:15:32,790 --> 01:15:34,400 Mamy rachunki do wyrównania. 211 01:15:34,400 --> 01:15:37,510 Naprawdę nie sądzę, aby kolejna podpucha mogła podbudować twoje ego. 212 01:15:37,510 --> 01:15:41,030 Otóż to. Bez tryskacza, bez kałuży. Tym razem pora na burzę! 213 01:15:45,890 --> 01:15:48,300 Zmiatajcie... Ja sam sie zajmę Kuta-Spiderem. 214 01:16:07,170 --> 01:16:09,390 Lepiej rusz odwłok! 215 01:16:09,390 --> 01:16:10,950 Już po tobie! 216 01:16:29,540 --> 01:16:32,700 Wy Superbohaterowie, zawsze myślicie, że jesteście sprytni! 217 01:16:34,200 --> 01:16:37,030 Electro to jest wielki dowcip... 218 01:16:38,250 --> 01:16:41,750 To dowcip.... ściągający... całą energię... 219 01:16:42,800 --> 01:16:44,800 ...ze środka tego miasta. 220 01:16:44,800 --> 01:16:49,990 To dowcip... o tym jak gotuje się mózgownica wokoło czaszki. 221 01:17:15,630 --> 01:17:18,850 Spider-Man! 222 01:17:18,850 --> 01:17:20,630 Hej, ja cię znam. 223 01:17:20,630 --> 01:17:24,430 Jetseś.... dziewczyną Hawkeye'a? 224 01:17:34,420 --> 01:17:37,670 ...Nie powinnaś być tutaj z kimś... 225 01:17:37,670 --> 01:17:40,640 ...myślałem, że się nie rozdzielacie? 226 01:17:40,640 --> 01:17:44,770 Bo tak jest... ale muszę cię poprosić o przysługę. 227 01:17:44,770 --> 01:17:48,240 Przysługę? Ja? 228 01:17:48,240 --> 01:17:52,510 Słuchaj, panienko, nie należę do żadnego klubu. 229 01:17:52,510 --> 01:17:54,510 Nie znam nawet żadnego tajnego uścisku dłoni. 230 01:17:55,200 --> 01:17:58,200 Jesteś zbyt zabawny. Powinieneś zejść na ziemię. 231 01:17:58,200 --> 01:18:00,200 Wolę zwisać do góry nogami. 232 01:18:00,200 --> 01:18:01,610 Electro... 233 01:18:01,610 --> 01:18:06,910 ...Zanim go dorwałeś, włamał się do magazynu i ukradł kilka skrzynek Shield, czegoś co należy do nas. 234 01:18:06,910 --> 01:18:08,910 Co to jest? 235 01:18:09,610 --> 01:18:12,160 Obawiam się, że to ściśle tajne. 236 01:18:12,160 --> 01:18:16,270 Więc chcesz, żebym ci wyświadczył... 237 01:18:16,270 --> 01:18:21,820 ...przysługę, pomagając ci odszukać to COŚ... 238 01:18:21,820 --> 01:18:24,400 ...chociaż nie chcesz mi wyjaśnić, czym to COŚ jest. 239 01:18:24,400 --> 01:18:27,780 Electro nie działał sam. 240 01:18:27,780 --> 01:18:29,780 Wiem, domyśliłem się. 241 01:18:29,780 --> 01:18:33,720 Ten dziabdziak nie jest na tyle inteligentny, by wykorzystać Shield dla siebie. 242 01:18:35,800 --> 01:18:37,720 Właściwie dlaczego ja się tym przejmuję? To znaczy... 243 01:18:37,720 --> 01:18:42,070 ...nie masz kilku innych fajnych super-kolesi w tym waszym, małym klubie by się tym zajęli? 244 01:18:43,490 --> 01:18:46,680 Znasz Electro bardziej, niż ktokolwiek inny. 245 01:18:46,680 --> 01:18:50,620 Możesz nam pomóc dowiedzieć się, kto za tym stoi. 246 01:18:50,620 --> 01:18:52,620 Wiesz, co... 247 01:18:53,260 --> 01:18:55,950 ...Mam zamiar wrócić do.... 248 01:18:56,530 --> 01:18:58,640 Co mam zrobić, by cię przekonać? 249 01:22:31,680 --> 01:22:34,450 O tak! Ssij fiuta! 250 01:30:58,310 --> 01:31:01,000 Twój kutas rozciąga się w moim ciasnym tyłeczku! 251 01:31:17,620 --> 01:31:21,420 Twoj kutas jest tak głęboko! 252 01:32:43,340 --> 01:32:48,000 Czy zamierasz mi pomóc dowiedzieć, sie co trzeba? 253 01:32:48,480 --> 01:32:51,060 Zamierzasz mnie teraz zniewolić, Spider-Manie? 254 01:33:35,290 --> 01:33:39,120 Oh... jesteś tak głęboko! 255 01:35:26,650 --> 01:35:30,290 Dalej skarbie! 256 01:38:37,783 --> 01:38:39,166 Otworzę Peter. Czekam na kogoś. 257 01:38:46,879 --> 01:38:47,524 Dzień dobry, panno May. 258 01:38:48,624 --> 01:38:50,016 Postanowiłem wpaść na chwilę. 259 01:38:51,023 --> 01:38:51,612 Miło mi poznać. 260 01:38:53,838 --> 01:38:57,547 Jest pani bardzo miła, madame. 261 01:39:04,846 --> 01:39:06,159 Nazywam się Octavius. Dr. Octop Octavius 262 01:39:09,027 --> 01:39:11,209 w filmie wystąpili: