Porno Online poleca film: Polecany film
Not the Bradys XXX: Marcia, Marcia, Marcia!
Porno Online poleca aktora: Polecany aktor
Joanna Angel
Ulubieniec użytkowników: Film użytkowników
Russian Institute: Lesson 5
Zdjęcia z galerii Top 3 użytkownika Hoze


ocena użytkowników: 10,00 (głosów 3)
oceń galerię:
musisz być zalogowany, aby móc ocenić galerię
Dodaj komentarz:
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz

Strona: 1 z 3
Starsze komentarze: [1] [2] [3]
tatulek
Amator-Masturbator

Liczba postów: 7
Cytuj | 2012-05-24 05:25:49
Dodaj Malenę Morgan i zmień tytuł na Top 4
Stygian
Administrator

Stygian
Liczba postów: 1626
Cytuj | 2010-10-08 20:13:38
Ja bym jeszcze dodał, że rozmijamy się w kwestii pojmowania sztuki. Oglądając film porno patrzę na sceny porno, jako na jeden z elementów produkcji. Znacznie większą uwagę poświęcam fabule, ścieżce dźwiękowej, a przede wszystkim stronie technicznej obrazu - bacznie obserwuję poszczególne ujęcia, interesują mnie zastosowane techniki filmowania, dobór filtrów, ogółem wszystko co składa się na całokształt danej produkcji. Niegdyś reżyserzy potrafili oczarować mnie kolorystyką, grą świateł, perfekcyjnie dobranymi lokalizacjami, dbałością o wystrój wnętrz, stroje, rekwizyty. Jestem estetą, który wybiera takie filmy, które zapewnią mi ucztę dla oczu i uszu.

Włochate - wygolone, to może nie najtrafniejsze porównanie, bo nie przykładam do tego najmniejszej wagi, ale zgadzam się w pełni co do tego, że zupełnie inaczej pojmujemy poziom artystyczny filmu i mamy zupełnie odmienne wobec niego wymagania.

I na tym skończę, bo czytelnicy oczekują już nowej aktualizacji, a nie naszych wywodów na temat sztuki.
Ezekiel
XXX Król Porno XXX

Ezekiel
Liczba postów: 434
Cytuj | 2010-10-08 15:51:46
Ja w tym nie widzę sztuki. To... tylko porno. Może jestem za młody (chociaż wcale już taki młody nie jestem)? Może mój umysł został już wyprany przez najnowsze produkcje. Nie wiem. W każdym bądź razie te starocie mnie bardziej śmieszą, niż skłaniają do refleksji. Jeśli szukam artyzmu sięgam po inny typ filmów.
Co do Głebokiego gardła to rzeczywiście najbardziej kasowy pornos eva. Niemniej żaden film ze "złotej ery porno" nie powtórzył tego sukcesu (chociaż kilka trochę zarobiło).

Rzeczywiście zrobił się gigantyczny offtop więc uznajmy, że ty lubisz włochate, ja wygolone i będzie ok. Ty napewno nie przekonasz mnie, ja nie przekonam Ciebie. Jak napisałem gdzieś na początku, wszystko rozbija się o kwestię gustu. Szanuję twoje umiłowanie dla klasyki. Szanuję twoje zdanie. Więc na tym możemy zakończyć. Bo tak naprawdę nie ma się o co spierać.
Skaras
Administrator

Skaras
Liczba postów: 1932
Cytuj | 2010-10-08 10:37:10
Proponuję dyskusję przenieść na forum i nie robić tu offtopu.
Stygian
Administrator

Stygian
Liczba postów: 1626
Cytuj | 2010-10-08 00:56:20
Tak, w czasach Złotej Ery, porno było sztuką przez duże S. Tworzący wówczas filmy bracia Mitchell, Radley Metzger czy choćby Robert McCallum byli artystami, wizjonerami. Nie zapominajmy, że McCallum był uczniem samego Orsona Wellesa (Obywatel Kane - najwybitniejszy film w historii ludzkości). Dzieła Metzgera inspirowały cały Hollywood, a Anderson wzorował się na nich tworząc Boogie Nights (3 nominacje do Oscara). Wiele nakręconych wówczas filmów porno jest po dziś dzień wzorem, jak powinna wyglądać mainstremowa produkcja. Nie rozumiem jak można mówić o takich filmach, że są archaiczne. Citizen Kane też jest archaiczny, bo co, powstał w latach 40'? Nie liczy się rok produkcji tylko jej poziom, a ten w przypadku wielu obrazów był tak wysoki, że mówimy o dziełach ponadczasowych.

Jak widzisz, ja oglądam produkcje z najwyższej półki. Na palcach jednej ręki mogę natomiast policzyć filmy porno, powstałe po roku 2000, które mogłyby w jakikolwiek sposób konkurować z dawnym majstersztykami (i to notabene głównie pod względem efektów specjalnych, które obecnie są na znacznie wyższym poziomie).

Deep Throat, Debbie Does Dallas, Behind the Green Door, The Devil in Miss Jones, Taboo to tytuły, które cały czas trzymają się wysoko na listach sprzedaży. Mało tego, Deep Throat jest na liście filmów, które zarobiły najwięcej w historii (Titanica nie doścignie, ale to i tak wyróżnienie, które musi robić wrażenie).

Rozumiem i szanuję to, że lubisz współczesne produkcje. Żałuję jedynie, że nie potrafisz dostrzec maestrii jaka cechowała dawne filmy, a której już nie ma...
Ezekiel
XXX Król Porno XXX

Ezekiel
Liczba postów: 434
Cytuj | 2010-10-07 23:07:03
Stygian oglądasz porno dla zapadających w pamięć kreacji?
"Oglądając popisy obecnych gwiazdeczek widzę jedynie prześciganie się w tym, która więcej i głębiej w siebie wsadzi, czy głośniej krzyknie." . Może czas wyjść poza trzeciorzędne produkcje gonzo i obejrzeć pozycje z najwyższej półki.
Widzę, że dostrzegasz w tych klasycznych ślizgaczach sporo artyzmu. Ja najwyraźniej nie. Dla mnie to po prostu porno charakterystyczne dla tamtego okresu. Słabe, bo archaiczne. Nie widzę sztuki w tych słowach, gestach, mimice.
Zgadzam się co do jednego. To wyłącznie moja opinia (i grupy ludzi, którzy myślą podobnie do mnie). Jak widzę ty masz monopol na prawdę. Masz jakieś zestawienie sprzedaży? Ciężko mi w to uwierzyć, że ludzie częściej sięgają po filmy archaiczne niż nowe hitowe produkcje.
Nigdy nie robiłem zestawienia moich ulubionych filmów. Aktorek jak najbardziej, ale filmów nie. Napewno nie będzie wśród nich żadnej podstarzałej produkcji. Rzadko je oglądam, praktycznie nigdy do nich nie wracam.
Szczerze mówiąc leję na opinie "ekspertów" branży ("porno ekspert" brzmi całkiem zabawnie ). Oglądam porno dla siebie i nie opieram się na opiniach innych (nawet "ekspertów" ). Poza tym coś mi się zdaje, że większość tych miejsc została obsadzona "za zasługi". A wspomniane przeze mnie aktorzynki to młode gwiazdy, których nikt rozsądny nie wprowadziłby jeszcze na żadną "oficjalną" listę wszechczasów. To chyba aż nazbyt oczywiste. Ale ich czas niewątpliwie nadejdzie... kiedy staną się już "klasyczne" .

Hoze
Walikoń Oburęczny

Hoze
Liczba postów: 80
Cytuj | 2010-10-07 20:59:53
Stygian daj dziewczyną trochę czasu, aby się bardziej rozwinęły w branży, a na pewno znajdzie się nie jedna na liście Z tego co pamiętam to na tej liście znajduje się nawet Pamela Anderson (na ostatnim miejscu)

Jeśli chodzi o Kirsten to polecam "Coming Home", czy też mniej budżetowy "Roommates", naprawdę kawałek niezłego aktorstwa jak na branże porno. Z tego, co pamiętam to na początku swojej kariery (chyba 2005r.), wystąpiła w kliku filmach erotyczny (zaznaczam nie porno). Na pewno pamiętam jeden thriller erotyczny Naked Encounters, czy jakoś tak. A także trzeba przyznać że była najlepszą prowadzącą Night Calls. Ale to pisze tylko, jako ciekawostkę
Stygian
Administrator

Stygian
Liczba postów: 1626
Cytuj | 2010-10-07 20:02:53
Charyzma to właśnie umiejętność bycia czymś więcej niż dmuchaną lalką. To tworzenie kreacji zapadających w pamięć, to emocje które udzielają się widzowi. Oglądając popisy obecnych gwiazdeczek widzę jedynie prześciganie się w tym, która więcej i głębiej w siebie wsadzi, czy głośniej krzyknie. Pozbawione są słów, gestów, mimiki... mają tylko urodę i to nie własną, lecz stworzoną przez chirurgów.

I absolutnie nie zgodzę się, żeby to była jakakolwiek przeszłość. To wyłącznie Twoja opinia, która niewiele ma wspólnego z prawdą. Filmy ze Złotej Ery Porno są znacznie częściej kupowane i oglądane aniżeli obecnie powstające produkcje.

Swoją drogą ciekaw jestem filmów, które uznajesz za "the best ever". Czy będą to mało znaczące obrazy z dzisiejszymi porno gwiazdkami, czy jednak prawdziwe klasyki z wielkimi gwiazdami porno...

--------------------

Tak z ciekawości zerknąłem na listę AVN's 50 Top Porn Stars of All Time, żeby zapoznać się z opinią ekspertów branży porno i na szczęście nie zawiodłem się... Dla "nowszych" gwiazdeczek porno ostały się AŻ 2 miejsca. Czyżby osoby, które siedzą w tym biznesie od lat też nie poznały się na "wielkim talencie" wspomnianych przez Ciebie aktorzynek?
Ezekiel
XXX Król Porno XXX

Ezekiel
Liczba postów: 434
Cytuj | 2010-10-07 19:04:44
Uznanie krytyków? Czy ty aby nie przesadzasz. Kojarzę klika filmów z aktorkami branży porno w obsadzie. No i wciąż twierdzę, że pomiędzy profesjonalnym, dobrym aktorem, a profesjonalnym, dobrym "aktorem" porno jest przepaść... zajebiście rozległa przepaść.
Co do Brigitte i jej podobnych. W swojej epocy były objawieniami. Dzisiaj to już przeszłość. Zarówno ich technika jak i zachowanie podczas seksu to dzisiaj żadna rewelacja. No i w czym przejawia się ta ich niezwykła charyzma? Dlaczego mają jej więcej od aktorek typu: Stoya, Kristina Rose, Kirsten Price itp? Te dziewczyny mają umiejętności, charakter, dynamikę.
A więc ja nie tylko stawiam je obok ikon branży XXX. Ja twierdzę, że pod każdym względem te ikony przewyższają. Piszę oczywiście o tych największych i najbardziej charakterystycznych gwiazdach (zarówno z tej jak i z "tamtej" epoki).
Stygian
Administrator

Stygian
Liczba postów: 1626
Cytuj | 2010-10-07 18:07:44
Wcale nie ryzykowna sprawa. Niektóre z aktorek grywały w zwykłych produkcjach i to z dużym powodzeniem, niejednokrotnie zdobywając uznanie krytyków.
Jeśli zaś uważasz, że Kirsten ma więcej charyzmy od Lahaie, to tak jakbyś twierdził, że maluch jest lepszy od Ferrari. Gust tu nie ma nic do rzeczy. Ja również lubię niektóre z dzisiejszych gwiazdek, ale nie śmiem ich nawet stawiać obok ikon branży XXX. Niech któraś z tych obecnych gwiazdeczek zrobi chociaż 1/10 tego co Chambers czy Seka, wtedy porozmawiamy.
Strona: 1 z 3
Starsze komentarze: [1] [2] [3]
Porno Online poleca galerię

Losowa galeria

Porno Online poleca artykuł

Polecany artykuł

25 najpopularniejszych aktorek porno 2016 roku w polskim internecie


Zdjęcie użytkowników

Zdjęcie użytkowników

Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.
polskie-aktorki-porno.pl darmowe-pornosy.pl porno-gwalty.pl gej-porno.pl shemalesex.pl
sexhumor.pl seksnastki.pl milfhaker.pl biseksualne porno Publiczne porno