Czas powrócić do lat dzieciństwa. Oto kolejny film oparty na książce, którą większość zna już od najmłodszych lat. Mowa o słynnej Alicji w krainie czarów. Jeden z najbardziej popularnych utworów literackich doczekał się także swojej wersji tylko dla dorosłych.
Wpierw jednak musze odnieść do samego reżysera. Bud Townsed, bo o nim mowa, zasłynął jedynie swoją porno-musicalową wersją Alicji. Jego inne produkcje, było ich dość niewiele stoją na niskim, a nawet bardzo niskim poziomie.
Pora przejść do filmu... Cóż nie będę owijał w bawełnę i dla mnie osobiście ten film, był po prostu katorgą. Nie lubię musicali, a jeszcze bardziej nie lubię totalnych absurdów. Oczywiście biorąc pod uwagę książkę to reżyser niespecjalnie odbiega od pierwowzoru. Mamy Alicję, mamy królika - a bardziej jakiegoś idiotę przebranego za królika, oraz resztę równie dziwnie wyglądających i zachowujących się postaci.
Dzieło Townseda kojarzy mi się nieodłącznie z filmem Troll i kompletnym absurdem oraz kiczem wylewającym się w ogromnych ilościach z ekranu. Jeśli dodamy do tego wszystkiego musical, a także sceny porno, które są dodane totalnie na siłę otrzymamy mieszankę wybuchową - jedni wpadną w zachwyt, inni wyłączą film już po kilkunastu minutach.
Alicja przechodzi przez słynne lustro i trafia do zwariowanej krainy. Na miejscu poznaje jej dziwnych mieszkańców, poznaje tajniki zaspokajania i różne inne bzdety.
Ścieżka dźwiękowa stoi na wysokim poziomie, o popisach tanecznych się nie wypowiadam, bo to nie moja działka. Zajmę się tym, co najważniejsze, a mianowicie porno.
Ogólnie można naliczyć 2 sceny klasycznego seksu, jest zabawna scena lodzika - to jedyna scena z całego filmu, która mi się podobała, poparta wcześniej zabawnym dialogiem Alicji i jakiegoś Kapelusznika. Mamy bodajże 3 cumshoty, kilka scen, które są migawkami porno, a także czasem jakieś soft porno.
Co do samej Alicji, nie przykuła w żaden sposób mojej uwagi - to także pierwszy film tej aktorki i daleko jej do choćby klasy trzecioplanowych aktorów. Pozostała ekipa także niczym się nie wyróżnia, nie licząc rzecz jasna pana królika - skąd oni wzięli aktora który założył taki strój to nie mam pojęcia, ale trzeba przyznać, że wygląd jest rzeczywiście zabójczy.
I na tym chyba bym skończył moją niezbyt długą wypowiedź.
Chociaż pokuszę się o jedną aluzję. Dwa tygodnie temu omawiałem Królewnę Śnieżkę. Oba filmy dzieli przepaść - w Snow White rewelacyjna aktorka wcielająca się w tytułową postać, nieziemscy krasnale, rasowe porno i humor przy którym można śmiać się do rozpuku. Alice in Wonderland jest całkowitym zaprzeczeniem tamtej produkcji, stąd też jestem zdziwiony ogromnie ocenami, jakie zwykle osiąga ten film.
Wyjaśnienie przychodzi jednak nad wyraz szybko i łatwo. Otóż, jeżeli jesteście maniakami Alicji to pewnie film trafi w Wasze gusta i będziecie się bawić na nim doskonale. Jeżeli nie jesteście fanami książki Carolla, a co gorsza liczycie na dobre porno to szkoda Waszego zachodu.
Ciężko mi jednoznacznie postawić ocenę, gdyż z punktu widzenia porno na wyżej niż dwóję nie zasługuje. Ale skoro to jednak dość niecodzienne połączenie musicalu, słynnej książki i porno w jednym niech będzie, więc zawyżona nota.
Trailer:
Podobne filmy:
Dodaj komentarz:
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz
Rewelacyjne połączenie kiczowatego musicalu najpierw z kinem erotycznym, aż w końcu z pornograficznym. "Alicja w Krainie Czarów" jest fantastyczna! Mam do tego filmu wielką słabość, choćby za same piosenki.
Właściwie podczas "lektury" zapomina się, iż to pornos i pewne braki zwyczajnie nie przeszkadzają.
Tak mniej więcej wyobrażałbym sobie "Alicję dla dorosłych".
Mi się ten film przyjemnie oglądało. Jest kiczowaty, ale ja generalnie jestem fanem horrorów klasy B, także kicz często zaliczam nawet na plus. Fajnie, że pokusili się o coś więcej niż zarys historyjki i powstał film fabularny ze sporą ilością fabuły, czy dialogów, ładnymi kostiumami i melodyjnymi piosenkami. Niestety jakoś porno film zupełnie się nie sprawdza, sceny softowe, mało pomysłowe i jest ich niewiele. Uroda aktorek też pozostawia sporo do życzenia, choć tytułowa Alicja jest całkiem ładna, taka szara mysz, która odkrywa swą seksualność. Na plus idzie pewna dawka humoru, głównie wynikająca z zabawnych dialogów (scena z Kapelusznikiem).
Generalnie film nic specjalnego, ale dla miłośników kina (tych prawdziwych), czy oldschoolowego lekkiego porno to może być całkiem miło spędzone 1,5 godziny.
Alice in Wonderland nie widziałem, ale raczej niesprawiedliwe jest porównywanie go do Malice in Lalaland, bo przy nim automatycznie każdy film porno jawi się jako niemrawa zabawa kamerą . Myślę, że lepsze porównanie może być z porno parodią Alicji kręconą obecnie przez Metro.
Trudno dyskutować o guście, w szczególności w przypadku kobiecej urody. Kristine DeBell z pewnością nie zabrałbym na bezludną wyspę, a jej ówczesne umiejętności aktorskie (zresztą jak na debiutanta przystało) były znikome.
Baśniowy, magiczny klimat, świat widziany oczyma dziecka... owszem znajduję taki chociażby w Labiryncie Fauna. W przypadku Alice in Wonderland natrafiam na kicz i groteskowość, ale nie spowodowaną zamysłem twórcy, lecz poprzez koszmarne stroje i rekwizyty.
Nie można zapominać również o tym, że jest to film pornograficzny, a jako taki nie spełnia prawie w ogóle swoich podstawowych założeń.
Ps. Tak się składa, że nie dawno ukazał się na rynku obraz zatytułowany Malice In Lalaland, który koncentruje się na dwóch powieściach Lewisa Carrolla. Radziłbym go obejrzeć i skonfrontować z upiekiem z 1976 roku...
Recenzent wykazał się całkowitym brakiem gustu oraz znajomości pierwowzoru.
Człowieku jeśli chcesz wymodelowane silikonem lalki to nie oglądaj filmów starszych niż 10 lat. Tytułowa Alicja jest super, laską - naturalną co tylko podkreśla jej urodę.
Co do Absurdu, kiczu i głupoty to przeczytaj sobie książkę może wtedy zrozumiesz klimat filmu.
Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.
Dodaj do ulubionych
. Myślę, że lepsze porównanie może być z porno parodią Alicji kręconą obecnie przez Metro.
