Pierre Woodman to dobry reżyser potrafiący wyszukać i zamieścić w swym filmie naprawdę dobrych aktorów. Sex City nie jest wyjątkiem, a występuje w nim około 90 aktorów. Poza aktorami film zawiera wiele ciekawych planów, ciekawych postaci, mrocznych historii i gorącego seksu. Jest to pierwsza część trylogii. Witamy w Sex City- mieście grzechu i pokus, mieście, które nigdy nie śpi.
W filmie nie ma jakiejś szczególnie wyróżnionej, czy liniowej fabuły. Ot sceny z życia Miasta Seksu luźno powiązane ze sobą. Wszystkie motywy w mniejszym lub większym stopniu wzorowane są jednak na pierwowzorze. Mamy tu napakowanego gościa, którego źli ludzie chcą zabić. Psychopatę porywającego dziewczyny. Niezbyt grzecznego policjanta, stripteaserkę, która pomaga napakowanemu gościowi itd.
Film wizualnie prezentuje się znakomicie. Tak jak w oryginale cały jest czarno biały z przebłyskami innych kolorów tu i ówdzie - czerwona sukienka jednej dziewczyny, niebieski neon, żółta rękawica psychopaty... a pełny kolor pojawia się od czasu do czasu w scenach porno. Dochodzą do tego naprawdę ładne plany, dzięki, którym czuć klimat wielkiego i zdeprawowanego miasta. Ujęcia są świetne i bardzo komiksowe tak jak to było w filmie Franka Millera. Aktorzy grają swoje role bardzo dobrze, a niektórzy są niezłymi kopiami z oryginału, jak na przykład Marv, Nancy Callahan, czy psychol od księżulka.
Sceny porno są naprawdę gorące i dobre, a w filmie zobaczymy ich wiele. Mamy tu mnóstwo analnych zabaw, dziewczyny prawie wyłącznie cięte są doodbytniczo, a seks klasyczny wydaje się być jedynie dodatkiem. Prócz akcji jeden na jedną mamy tu także świetną scenę z dwiema aktorkami i jednym gościem, gdzie dziewczyny obrabiają typa i siebie nawzajem, liżą cipki i anusy, a wszystko to okraszone sporą ilością ass to mouth. Dochodzą do tego dwie sceny lesbijskie, oraz dwóch gości na jedną laskę (obowiązkowa kanapka) i mamy kawał dobrej pornografii, która ruszy chyba każdego :). Dziewczyny są ładne i naturalne szczególnie dobrze wypada brunetka z naturalnymi piersiami, Aphrodite Night - kochanka wielkoluda.
Film posiada tylko dwie wady, ale są one dość znaczące. Pierwsza z nich to za mało fabuły. Dla miłośników scen porno to wyjdzie na plus, gdyż dzięki temu jest więcej cykania, ale te kilka dialogów i scen akcji to o wiele za mało. A drugi minus to, że produkcja jest po włosku i z tych kilku scen niewiele da się zrozumieć bez znajomości języka.
W każdym bądź razie Sex City to film dla każdego i każdy znajdzie tu coś dla siebie. Świetnie nakręcony, ładne dziewczyny i dobre cykanie z dużą ilością analu. Czego chcieć więcej?