To jest film z poczekalni (nie ma recenzji, ale można komentować, oceniać, itd.)
Jak duży wpływ na życie Polek wywarła lektura „Fifty Shades”? Znaczący? Nie sądzę! Prędzej znikomy, a może nawet – żaden. Po bestsellerową powieść sięgnęło mnóstwo kobiet, ale większość zrobiło to z czystej ciekawości. Opisane w książce praktyki seksualne wzbudziły wśród czytelniczek rozmaite odczucia – od ogromnej fascynacji po zupełną obojętność. Polska to nadal kraj, gdzie związki sadomasochistyczne nie są w pełni akceptowane.
Tomek (Maksymilian Ceron) to mężczyzna w średnim wieku, dla którego seks stanowi istotną część życia. Oprócz tradycyjnych igraszek miłosnych w sypialni, Tomek równie chętnie onanizuje się, oglądając filmy pornograficzne bądź przeglądając pisma erotyczne. Uciechom cielesnym mężczyzna poświęca mnóstwo czasu, nie zapominając jednakże o swojej ukochanej towarzyszce życia – ponętnej kotce, która wprost uwielbia pieszczoty...
Tygrys („Tiger”) to film krótkometrażowy w reżyserii Jakuba Chełkowskiego, który zdążył już zebrać szereg nagród na licznych festiwalach filmowych. Popularnością nigdy nie dorówna „Idzie”, i wcale nie dlatego, że obraz nie otrzymał nominacji do Oscara. „Tygrys” to po prostu dzieło o kontrowersyjnej tematyce, która w Polsce jest czymś zupełnie niezrozumiałym, a dla wielu – seksualną dewiacją, która wymaga natychmiastowej wizyty u psychiatry.
Praktyki BDSM, choć kojarzą się głównie z używaniem rozmaitych gadżetów erotycznych (specjalna odzież, kajdanki, pejcze, opaski itd.), to również seksualne zabawy, w których jeden z partnerów ma całkowitą kontrolę nad drugim. W większości przypadków ta relacja na linii Master/Mistress – Niewolnik, kończy się z chwilą zakończenia miłosnych figli. Są jednak i takie pary, które kontynuują tego typu więź również będąc poza alkową.
Tytuł filmu jest dość przewrotny, ale w pełni zrozumiały. Śliczna Michalina Olszańska (znana widzom m.in. z serialu... „Barwy szczęścia”) wciela się w postać... kotki. Jeśli posiadacie w domu futrzaka, to doskonale znacie jego upodobania – kotka pije mleko, je surowe mięsko, śpi na podłodze, a nade wszystko – kocha, gdy się ją głaszcze i drapie za uszkiem. W odróżnieniu od zwyczajnego dachowca, główna bohaterka nie myje ciała językiem.
„Tygrys” to produkcja, którą naprawdę warto obejrzeć. Znajdą się pewnie tacy, którzy całą swą uwagę skupią na zjawiskowym ciele Michaliny Olszańskiej, ale warto choć na krótką chwilę zastanowić się nad relacją Tomka i jego kotki. Czy w imię miłości bylibyście w stanie w pełni oddać się swojemu partnerowi i wypełniać jego wszystkie rozkazy, nawet jeśli wiązałoby się to z porzuceniem na pewien czas własnego człowieczeństwa?