W brzozowym gaju na skraju polany me oczy ujrzały rzecz niesłychaną. Oto jawią się przede mną dwie jasnowłose nimfy – młode, prześliczne kobiety, od których nie potrafię oderwać wzroku. Ich ciała wabią mnie w ich stronę, ich ciche pojękiwania są miodem dla mych uszu. Śledzę ich każdy ruch, chłonę każdy dźwięk. Ich figlarne zabawy językiem przypominają mi chlipanie mleka przez spragnione kociątko... Powoli ogarnia mnie błogi nastrój.
Trzy zniewalające brunetki, trzy zjawiskowe blondynki i jedna rudowłosa dziewczyna z ognistym temperamentem. Wszystkie olśniewające naturalnym wdziękiem i pięknem. Niebotycznie długie nogi, małe, jędrne piersi oraz szczupłe i wąskie talie. Łatwo je pomylić z mitologiczną nimfą bądź rusałką. Na łonie natury czują się wybornie. Na ich twarzach maluje się szczery uśmiech, oczy zaś płoną żarem namiętności. Ciało przeszywa dreszcz rozkoszy.
Seria „Pure” ponownie zabiera widza na spotkanie ze ślicznotkami, które kochają figlować nie w dusznej sypialni, lecz pośród śpiewu ptaków i szumu drzew. Wiosenna aura sprzyja wędrówkom malowniczymi szlakami prowadzącymi poprzez kwieciste łąki nad brzeg jeziora. Co poniektórzy, jak choćby przystojny
Denis Reed, wzięli nawet ze sobą wędkę, ale zamiast ryby trafiła mu się znacznie okazalsza zdobycz – ponętna blondynka,
Jenny Simons.
Rudowłosy kociak
Kattie Gold (fantastyczne ciało!) dała się porwać w objęcia
Kristofa Cale'a na pachnącej wiosennym kwieciem łące, a dwie spektakularne jasnowłose boginki (
Jese Jazz,
Holly) znalazły ciche ustronie w brzozowym gaju. Ich zmysłowe igraszki to prawdziwa uczta dla oczu! Chwilami można wręcz odnieść wrażenie, że to tylko niezwykła fantazja – senny majak, o którym można śnić każdej nocy i budzić się rano zlany potem...
„A Touch Of Nature” („Dotyk natury”) pod wieloma względami przypomina słynne
„Opowieści na dobranoc”. Pojawia się nawet jedna anielica (tym razem jako brunetka; ciekawe czy rozpoznacie), która gościła na planie „Bedtime Stories”. Romantycznie, kameralnie, a nade wszystko – w 100% naturalnie. Bez grama silikonu, bez botoksu i wizyt u chirurga plastycznego. Zdrowe i zmysłowe Czeszki zachęcają na wędrówkę z ukochaną na łono natury.