Ciężko obecnie dorwać pornohorror z prawdziwego zdarzenia. W latach 70tych pojawiło się oczywiście wiele takowych, ale im bliżej lat 90tych tym ich ilość i jakość spadała. Obecnie pojawiające się filmy z tego gatunku to tanie parodie stworzone jedynie by pokazać kilka kiepskich scen porno. I wtem przeczesując internet me oczy ujrzały "Dawna of the Dead". Pierwsze, co pomyślałem to kolejna przeróbka o zerowej jakości, ale gdy zacząłem szperać po różnych stronach okazało się, że to niskobudżetowa, fanowska produkcja. Moje zainteresowanie rosło.
Dwie przyjaciółki jadą nocą na cmentarz, gdzie złożony do grobu został chłopak jednej z nich. W corocznym rytualne dziewczyna przyjeżdża masturbować się na jego grobie. Po kilku upojnych chwilach na mogile, soki miłosne dziewczęcia zraszają cmentarną ziemię tym samym budząc z martwych hordę odrażających, gnijących żywych trupów, których od dawna martwe sztywne fiuty domagają się zaspokojenia. Nadciąga grobowa chuć!
Produkcja jest na wskroś amatorska, ale czuć, że kręcono ją z czystej, fanowskiej pasji, a nie dla sławy i fortuny. Przede wszystkim reżyser, Laume Conroy starał się zbudować klimat grozy rodem z prawdziwego horroru. Cała akcja jest osadzona na prawdziwym, starym cmentarzu pełnym mogił, nagrobków i chaszczy, skąpany w nikłym, trupim świetle i mgle, oraz odpowiednim ujęciom kamery. Całość jest niedoświetlona i ziarnista. Na uwagę zasługuje scena powstawania żywych trupów wzorowana na największych klasykach gatunku pokroju "Powrotu Żywych Trupów", czy serii o "Ślepej Śmierci". Sam wygląd zombie zasługuje na brawa – najlepsza charakteryzacja chodzących trupów w filmie porno – zgniłe twarze, porwane łachy i brudne cielska złaknione dotyku niewieściego. Występuje tu także kilka scenek gore, ale to raczej nic specjalnego – ot odgryzanie członka (które mogliśmy już ujrzeć chociażby w "Hardgore", czy "Porn of the Dead"), żucie jelit, czy zrobienie dziury w głowie sztywnym członkiem podczas zaspokajania oralnego.
Największą wadą amatorskiego filmu porno jest amatorskie porno i tak jest też tutaj. Sama aranżacja jest ciekawa – niewiasty gwałcone na kamieniach nagrobnych przez gnijące trupy – taki sceny zachwycą niejednego dewianta. Niestety sama akcja kończy się na lodzie i dwóch pozycjach – jest dość monotonnie. W końcówce niby jest nawet trójkąt (mff), gdzie występuje trochę lesbijskich zabaw i nawet anal (oraz ass to mouth), ale nadal czuć w tym amatorkę (choć dla wielu to może być plus).
"Dawna of the Dead" to kolejny film porno traktujących o zombie. Mieliśmy już "Porn of the Dead" Roba Rottena, czy lesbijski "Night of the Giving, Head", ale one nawet nie starały się utworzyć jakiegoś klimatu, a jedynie przedstawić żywe trupy podczas stosunków płciowych. Film Conroya to amatorka, ale z potencjałem. Miejmy nadzieję, iż planowany sequel poprawi wszystkie błędy poprzednika i dostaniemy bardziej profesjonalny seks, ciekawszą fabułę i więcej gnijącego mięcha!
Trailer:
Podobne filmy:
Dodaj komentarz:
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz
Porno Online 2007-2022
Zabrania się kopiowania fragmentów lub całości opracowań i wykorzystywania ich w publikacjach bez zgody twórców strony pod rygorem wszczęcia postępowania karnego.